Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
Szanowni członkowie forum, proszę o cierpliwe przeczytanie postu, i jak ktoś może proszę o poradę co zrobić, mam poczciwego Fiata 125p rocznik 1976, samochód remontowałem sam, zrobiłem przy nim wszystko, a właściwie prawie wszystko, bo walczę od tygodnia z hamulcami, samochód jest prawie skończony, wspawany, pomalowany, wyremontowany silnik, zawieszenie, itd., pali na tyknięcie, jeździ bez problemu, tylko dziwnie hamuje, ot taki szczególik, nie jestem mechanikiem, ani blacharzem czy lakiernikiem tylko samoukiem, remontowałem dotychczas motory i motorower a Fiat to moje największe jak dotychczas wyzwanie. Sprawa wygląda tak, Fiat dostał wszystkie nowe przewody hamulcowe, stalowe wymienione na miedź, gumowe wymienione na nowe, wszystkie zaciski zostały zregenerowane, w warsztacie specjalizującym się w takich remontach, nowe tłoczki, uszczelki, wszystko sprawne nic nie cieknie, nowy korektor siły hamowania, nowe tarcze i klocki hamulcowe, oraz nowiutka włoska pompa hamulcowa, wszystko zalane nowym płynem hamulcowym DOT3, serwo sprawdzone i w 100% sprawne, sprawdzał je warsztat co robił zaciski. Odpowietrzam układ, stara metoda, teść pompuje pedałem hamulca, ja mam wężyk na odpowietrzniku, najpierw tylne najdalsze koło i tak po kolei potem drugie tylne, potem przód, najpierw przy poszczególnych kołach jak teść pompował leciał płyn z pęcherzykami powietrza, potem już sam płyn, gdy leciał sam płyn teść wciskał pedał hamulca i trzymał aż dokręcę odpowietrznik, i tak po kolei wszystkie 4 koła, sprawdzam hamulce, pedał hamulca zrobił się trochę twardy, to znaczy do połowy jest miękki po przekroczeniu połowy robi się coraz twardszy, wjechałem samochodem na ogród, rozpędziłem się do 30km/h i hamuje, samochód zahamował, tylko że pedał musiałem wcisnąć do samej podłogi, nic powtórzyłem odpowietrzenie, ale ani jeden pęcherzyk powietrza nie wyleciał, a samochód dalej hamuje dopiero jak pedał jest w podłodze, nic kupiłem druga nową pompę hamulcową założyłem odpowietrzyłem układ i to samo, więc kupiłem 3 pompę hamulcową używana ale oryginalna z epoki, rozebrałem ją cylinder ok, tłoczki też, założyłem nowe gumki, zamontowałem ją odpowietrzyłem układ i dalej samochód hamuje jak pedał wcisnę w podłogę, nic kupiłem nowiutkie serwo, dzisiaj przyszło, wszystko założyłem, i dalej to samo, nie wytrzymałem i podjechałem polami do znajomego do stacji diagnostycznej co jest 2 km ode mnie, wzięli Fiata na rolki, i jak wcisnąłem pedał do końca to aż wyrzuciło go z rolek, wyszło że hamulce dobrze działają, i równo, tylko że trzeba wciskać pedał aż w podłogę, jestem załamany, wywaliłem dużo pieniędzy, w ten układ hamulcowy, obejrzałem go dokładnie i nic nigdzie nie cieknie, jak jechałem Fiatem znajomego, hamulce łapały już jak wcisnąłem około 2-3cm pedał, a w moim trzeba wcisnąć w podłogę. Podciśnienie na serowo jest, wężyk podciśnieniowy serwa jest nowy, ja już nie wiem co rozbić, czy oprócz odpowietrzania jest jakaś dziwna metoda regulacji położenie pedału hamulca, czy samego serwa, połączenie pedału i serwa jest na cięgnach i takiej półkulistej regulowanej śrubie, i można różnie to ustawiać, tylko jak to się reguluje bo powiem wprost nie wiem co jest nie tak że samochód tak dziwnie hamuje.
- walllker
- Forumowicz
- Posty: 34
- Dołączył(a): 27 sty 2018, o 15:20
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
Jaki masz luz między nakrętka stożkową a łapą sterującą serwa?
2012 - ... | 125p 1500 1981 F234 PO1C002
2008 - 2009 | 125p 1.5C 1988 L54 KZB0063
2002 - 2012 | 125p 1500 1980 L61 SLY6038
Głośnik centralny MR75 -> Tonsil GD 8-18.
2008 - 2009 | 125p 1.5C 1988 L54 KZB0063
2002 - 2012 | 125p 1500 1980 L61 SLY6038
Głośnik centralny MR75 -> Tonsil GD 8-18.
-
jacekes - Forumowicz
- Posty: 1301
- Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
- Lokalizacja: Poznań
Re: Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
Zero luzu, nie za bardzo wiem jak to wyregulować, bo jak odkręcę, powstaje luz, jak dokręcę, przesuwa się łapa serwa, nie wiem jak to ustawić, mam 2 książki o fiacie 125p ale ani wzmianki o regulacji w tym miejscu 

- walllker
- Forumowicz
- Posty: 34
- Dołączył(a): 27 sty 2018, o 15:20
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
a trzpień w serwie nie jest za bardzo skręcony? ztcp. tam ma być chyba ok 1mm luzu.
-
maciejowski - Maruda
- Posty: 1546
- Dołączył(a): 7 maja 2013, o 23:43
- Lokalizacja: kraków
Re: Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
Trzpieniem w serwie nie regulowałem, bo w obu ten trzpień, po prostu wypada luzem, chodzi o ten trzpień co wychodzi z serwa i popycha tłoczek w pompie hamulcowej
, w starym wypada i jest luźny, w nowym serwie także, czy tak powinno być
czy może oba serwa są uszkodzone, bo jak tak to się ostro wkurzę, szczególnie na sprzedawcę tego nowego.


- walllker
- Forumowicz
- Posty: 34
- Dołączył(a): 27 sty 2018, o 15:20
- Lokalizacja: Jarocin
Re: Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
Reguluje się tak żeby po prostu był luz roboczy, ale możliwie mały. Jak samochód jest ciepły hamulce rozgrzane to na cięgnie przed serwem powinno być odrobinę luzu, plus ten milimetr luzu pomiędzy popychaczem serwa a pompą paliwa. Druga sprawa jak masz 100 różnych dźwigni to ten hamulec nigdy nie będzie miał tak małego skoku jak w nowym 500 Abarth .
-
arnold - Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
- Posty: 4504
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Gliwice
- Ranga: Król Spamu!
Re: Pedał hamulca trzeba wciskać w podłogę
Są dwie regulacje, jedna w środku, po zdemontowaniu pompy od serwa, na bolcu opychającym tłok pompy, druga na dźwigni i cięgle przechodzącym przez ścianę grodziową.
Sam regulowałem tylko na dźwigni, tak by pedał stwardniał i zredukować wyczuwalny nogą początkowy luz. Potem musiałem jednak trochę odpuścić, bo hamulce się zagotowały
Jezeli w książce nie ma opisu i masz zupełnie nowe, nigdy nie ustawiane względem siebie elementy to zrobił bym tak.
Najpierw regulował luz na cięgle do serwa. W stanie spoczynku zawór powinien całkowicie odcinać podciśnienie z kolektora ssącego. W kroku drugim regulował długość trzpienia popychającego tłok pompy, tak by odbijał on do końca (o ile pamiętam, są tam dwa bolce-ograniczniki, powodujące przekrzywienie i rozszczelnienie się tłoczków gdy się o nie oprą), ewentualnie by było czuć lekkie prężenie przy ręcznym zakładaniu pompy na serwo (brak luzu).
Kolejna możliwość to źle ustawiony korektor hamowania. W przypadku jego ciągłego otwarcia (lub usunięcia z układu) pedał hamulca robi się odczuwalnie miększy. Mam jedno auto z i drugie bez korektora, jest duża różnica w zachowaniu pedału, w prowadzeniu nie zaobserwowałem nic szczególnego.
Sam regulowałem tylko na dźwigni, tak by pedał stwardniał i zredukować wyczuwalny nogą początkowy luz. Potem musiałem jednak trochę odpuścić, bo hamulce się zagotowały

Jezeli w książce nie ma opisu i masz zupełnie nowe, nigdy nie ustawiane względem siebie elementy to zrobił bym tak.
Najpierw regulował luz na cięgle do serwa. W stanie spoczynku zawór powinien całkowicie odcinać podciśnienie z kolektora ssącego. W kroku drugim regulował długość trzpienia popychającego tłok pompy, tak by odbijał on do końca (o ile pamiętam, są tam dwa bolce-ograniczniki, powodujące przekrzywienie i rozszczelnienie się tłoczków gdy się o nie oprą), ewentualnie by było czuć lekkie prężenie przy ręcznym zakładaniu pompy na serwo (brak luzu).
Kolejna możliwość to źle ustawiony korektor hamowania. W przypadku jego ciągłego otwarcia (lub usunięcia z układu) pedał hamulca robi się odczuwalnie miększy. Mam jedno auto z i drugie bez korektora, jest duża różnica w zachowaniu pedału, w prowadzeniu nie zaobserwowałem nic szczególnego.
-
Miran - Forumowicz
- Posty: 234
- Dołączył(a): 7 sie 2012, o 21:38
- Lokalizacja: Kraków NH
Posty: 7
• Strona 1 z 1
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość