klamoty do poszerzenia
Posty: 34
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Re: klamoty do poszerzenia
Ale to są gówniane stale. Póki jest ciągłość cała to ok. Ale jakieś łączenie w poprzek to nie widzę tego.
-
arnold - Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
- Posty: 4504
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Gliwice
- Ranga: Król Spamu!
Re: klamoty do poszerzenia
arnold napisał(a):Bo przegrzewasz materiał. Bo zrobisz spaw akurat w miejscu w którym nie powinien być itd.
A co to ? Stal HSD , HSC , lub molibdenowa ? Przecież to "gównolit" ze stali konstrukcyjnej nisko węglowej . Po spawaniu nie wymaga nawet wygrzewania celem odpuszczenia naprężeń .
Panowie nie martwcie się wykonaniem i wytrzymałością , wiem co robię bo robię to sobie i jeszcze chcę trochę pożyć .Chodzi mi czy ktoś to już robił i jak autko się prowadzi z takimi modyfikacjami .
Na pytania techniczne dotyczące 125p odpowiadam wyłącznie na forum .
-
bruns - Forumowicz
- Posty: 1023
- Dołączył(a): 31 gru 2012, o 19:14
- Lokalizacja: Białystok
Re: klamoty do poszerzenia
Nikt tak nie robił bo lepiej przespawać w budzie.
Edit:

I co może w spoczynku zawias zachowa geometrię, ale co się będzie działo gdy zawieszeni zacznie pracować?
Dlatego mówiłem o geometrii też.
Edit nowa fota.
Edit:

I co może w spoczynku zawias zachowa geometrię, ale co się będzie działo gdy zawieszeni zacznie pracować?
Dlatego mówiłem o geometrii też.
Edit nowa fota.
-
arnold - Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
- Posty: 4504
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Gliwice
- Ranga: Król Spamu!
Re: klamoty do poszerzenia
Dzięki Kol. arnold za zadany sobie trud . Też analizowałem układ wahaczy tylko na innym rysunku .
Wychodzi tak że jak zawieszenie się ugina na dłuższym górnym wahaczu to się zwiększa kąt pochylenia koła na zewnątrz . A koło pochylone na zewnątrz ma tendencję do zataczania luku na zewnątrz . Może to mieś korzystny efekt przy wpadaniu na garb jednym kołem , bo wtedy garb nie odbija tylko koło jakby było "wciągane" na niego bo pochyla się na zewnątrz .
Tak samo sytuacja analogiczna przy wpadaniu kołem w dziurę w jezdni . Czyli wtedy koło się pochyla do środka i nie wciąga samochodu w dziurę bo ma tendencję do zataczania kręgu do wewnątrz .
Temat z wahaczami i modyfikacją znam ale z samochodów terenowych tam też był problem z zachowaniem geometrii ale tam chodziło o maksymalne poniesienie zawieszenia . To trochę inna bajka .
Mogę sobie rozrysować zawieszenie i policzyć jak zmienia sie kąt pochylania koła z wydłużonym górnym wahaczem przy maksymalnym ugięciu oraz porównać z danymi fabrycznymi .
Myślałem że temat już dawno przerobiony i ktoś to przynajmniej próbował zrobić ( z lepszym lub gorszym skutkiem ) i podzieli się wrażeniami . A nie tylko dystanse pod felgi i kierownicę z rąk wyrywa podczas jazdy a końcówki wahaczy wymieniać razem z wymianą oleju
Skoro nikt tego nie robił będę pionierem w tej przeróbce .
Wychodzi tak że jak zawieszenie się ugina na dłuższym górnym wahaczu to się zwiększa kąt pochylenia koła na zewnątrz . A koło pochylone na zewnątrz ma tendencję do zataczania luku na zewnątrz . Może to mieś korzystny efekt przy wpadaniu na garb jednym kołem , bo wtedy garb nie odbija tylko koło jakby było "wciągane" na niego bo pochyla się na zewnątrz .
Tak samo sytuacja analogiczna przy wpadaniu kołem w dziurę w jezdni . Czyli wtedy koło się pochyla do środka i nie wciąga samochodu w dziurę bo ma tendencję do zataczania kręgu do wewnątrz .
Temat z wahaczami i modyfikacją znam ale z samochodów terenowych tam też był problem z zachowaniem geometrii ale tam chodziło o maksymalne poniesienie zawieszenia . To trochę inna bajka .
Mogę sobie rozrysować zawieszenie i policzyć jak zmienia sie kąt pochylania koła z wydłużonym górnym wahaczem przy maksymalnym ugięciu oraz porównać z danymi fabrycznymi .
Myślałem że temat już dawno przerobiony i ktoś to przynajmniej próbował zrobić ( z lepszym lub gorszym skutkiem ) i podzieli się wrażeniami . A nie tylko dystanse pod felgi i kierownicę z rąk wyrywa podczas jazdy a końcówki wahaczy wymieniać razem z wymianą oleju
Skoro nikt tego nie robił będę pionierem w tej przeróbce .
Na pytania techniczne dotyczące 125p odpowiadam wyłącznie na forum .
-
bruns - Forumowicz
- Posty: 1023
- Dołączył(a): 31 gru 2012, o 19:14
- Lokalizacja: Białystok
Re: klamoty do poszerzenia
Wydaje mi się że przez różną długość ramiom to będą duże naprężenia, bo gdzieś musi ujść ta zmian długości. Inna długość inny skok (kąt) wahacza. Bo podwójny wahacz o tej samej długości był po to żeby kąt pochylenia się nie zmieniał.
-
arnold - Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
- Posty: 4504
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Gliwice
- Ranga: Król Spamu!
Re: klamoty do poszerzenia
Arnold , poparz nawet na ten Twój skan . Górny wahacz jest dużo krótszy od dolnego .
Za daleko wyjechałeś z tą niebieską krechą , popatrz gdzie się kończy wahacz , na górnej końcówce .
Za daleko wyjechałeś z tą niebieską krechą , popatrz gdzie się kończy wahacz , na górnej końcówce .
Na pytania techniczne dotyczące 125p odpowiadam wyłącznie na forum .
-
bruns - Forumowicz
- Posty: 1023
- Dołączył(a): 31 gru 2012, o 19:14
- Lokalizacja: Białystok
Re: klamoty do poszerzenia
Kreski to twoje założenie. Dlatego punkt mocowania dolnego jest gdzie indziej. A górny ma mocowanie w starym miejscu.
Dałem poprawiony rysunek.
Dałem poprawiony rysunek.
-
arnold - Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
- Posty: 4504
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Gliwice
- Ranga: Król Spamu!
Re: klamoty do poszerzenia
Proporcje górnego i dolnego wahacza trochę nie takie ale niech będzie .
Jako należący do tzw, starszej młodzieży to wolę kalkulator i deskę kreślarską niż te komputerowe malowanki . Jak rozrysuję to po swojemu i policzę to zamieszczę skany rysunków .
Zresztą i tak temat do wiosny jest tylko teorią bo "kredens" jest mi teraz potrzebny do codziennego jeżdżenia .
Jako należący do tzw, starszej młodzieży to wolę kalkulator i deskę kreślarską niż te komputerowe malowanki . Jak rozrysuję to po swojemu i policzę to zamieszczę skany rysunków .
Zresztą i tak temat do wiosny jest tylko teorią bo "kredens" jest mi teraz potrzebny do codziennego jeżdżenia .
Na pytania techniczne dotyczące 125p odpowiadam wyłącznie na forum .
-
bruns - Forumowicz
- Posty: 1023
- Dołączył(a): 31 gru 2012, o 19:14
- Lokalizacja: Białystok
Re: klamoty do poszerzenia
Ze skalą tutaj krucho, to jest tylko schemat myślowy
Ale tak to będzie wyglądać przy twoim założeniu.

-
arnold - Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
- Posty: 4504
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Gliwice
- Ranga: Król Spamu!
Re: klamoty do poszerzenia
Jeśli zrobisz cos takiego to "zrezygnujesz" z głównej koncepcji zawieszenia wielowahaczowego tzn niezmiennego kąta pochylenia koła. O ile statycznie będzie ok (ile sie ustwi) to przy dobiciu/dobiciu bedzie łapało pozytyw). Ile - to jużsobie trzeba z geometrii wyliczyć.
Moja rada - nie rób drutu. Chcesz mieć szeroko i profesjonalnie to zapakuj zawias z Caro i przespawaj mocowanie górnego wahacza. Skoro go kundlisz to po co sie upierasz?
Moja rada - nie rób drutu. Chcesz mieć szeroko i profesjonalnie to zapakuj zawias z Caro i przespawaj mocowanie górnego wahacza. Skoro go kundlisz to po co sie upierasz?
-
OLO - Forumowicz
- Posty: 1311
- Dołączył(a): 31 mar 2012, o 22:03
- Lokalizacja: Warszawa
Posty: 34
• Strona 3 z 4 • 1, 2, 3, 4
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość