OTRO napisał(a):Jose widzę się znasz to powiedz mi coś o tym oleju VALVOLINE VR1 10W60 bo przymierzam się właśnie do jego.
Bez sensu tak wysoki indeks górny do normalnie eksploatowanego samochodu z niewysilonym silnikiem. Dołożysz mu tylko większych oporów. To jest olej przeznaczony do mocno obciążonych i wyżyłowanych silników stosowany głównie w sporcie lub w zmodyfikowanych jednostkach. OHV wystarczy 10W40 lub 15W40, a czy to będzie Lotos, Mobil, Elf czy inna średnia półka to żadna różnica poza tą finansową. Wszystkie oleje ze średniej półki są podobnej klasy i jakości, różnią się naprawdę drobiazgami i dodatkami, więc nie ma co do tego dorabiać ideologii. Do normalnych, normalnie eksploatowanych silników wystarczą, pokrywając ze sporym zapasem założenia producenta.
arnold napisał(a):To jak wygląda smok po GTX magnatec?
W silniku zostaje dość specyficzny glutowaty osad, który nierzadko przez chwilę po rozruchu potrafi zablokować mniejsze magistrale olejowe, powodując chwilowy brak smarowania elementów które są przez nie zasilane. Rozbierając silnik po Magnatecu zawsze znajdziesz go w pompie i bardzo często w misce jeśli był długo eksploatowany na Magnatecu. I nie są to tylko i wyłącznie moje obserwacje, możecie sobie pogóglować w temacie.
No to uważaj: część olejów Castrola i Mobila powstaje w rafinerii gdańskiej na tej samej linii co Lotos, część w Czechowicach. Ale spoko, możesz przepłacać za "markę" 
