Witaj ! Anonimowy

Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez bruns » 3 mar 2015, o 01:35

Fotka zrobiona od spodu z kanału na połączenie kolektora z portkami . Widać dokładnie jak haniebnie jest wykonany odlew , a dokładniej to przesunięcie otworów które tworzą progi przy przejściu w dwururkę .
Na kolektorze siedzi oryginalna uszczelka i widać osmolone ślady przesunięcia otworów kolektora .
Jeden otwór przesunięty ok. 8 mm drugi 5mm .
Obrazek
Ostatnio edytowano 3 mar 2015, o 02:00 przez bruns, łącznie edytowano 1 raz
Na pytania techniczne dotyczące 125p odpowiadam wyłącznie na forum .
Avatar użytkownika
bruns
Forumowicz
 
Posty: 1023
Dołączył(a): 31 gru 2012, o 19:14
Lokalizacja: Białystok

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrychnych

Postprzez maciejowski » 3 mar 2015, o 02:00

też mi nowość. jak masz silnik poloneza, to najlepiej wstawić kolekturę z gsi, a to żeliwne badziewie wysłać do huty.
Avatar użytkownika
maciejowski
Maruda
 
Posty: 1546
Dołączył(a): 7 maja 2013, o 23:43
Lokalizacja: kraków

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez bing17 » 3 mar 2015, o 09:14

Macieju, ale nie każdy o tym wie, że fabryka była tak dokładna, pamiętaj że mamy też tutaj mniej doświadczonych miłośników 125p od Ciebie :)
Avatar użytkownika
bing17
Forumowicz
 
Posty: 2904
Dołączył(a): 28 lut 2012, o 16:25
Lokalizacja: Łódź-Ruda.

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez maciejowski » 3 mar 2015, o 13:11

nie wierzę, że można tego nie wiedzieć. takie rzeczy przekazywane są w genach.
Avatar użytkownika
maciejowski
Maruda
 
Posty: 1546
Dołączył(a): 7 maja 2013, o 23:43
Lokalizacja: kraków

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez bruns » 3 mar 2015, o 13:46

Temat o rurakach znany powszechnie wszem i wobec , bo wielokrotnie wałkowany i opisany na wielu forach .
Zamieszczając ten temat miałem na myśli zwrócenie uwagi i usuniecie błędów fabryki , niż modyfikację układu .
Często przy wymianie przepalonej dwururki , czy to samemu , czy w warsztacie , nikt nie zwraca uwagi na przesunięcia otworów . Wiec chciałem zwrócić na to uwagę wszystkim co wymieniają i chcą pozostać przy oryginale .
Korekta otworów kolektora , bez jego odkręcania , przy użyciu szlifierki prostej i ściernicy trzpieniowej zajęła mi ok. kwadransa , więc warto to zrobić przy okazji wymiany .
Na pytania techniczne dotyczące 125p odpowiadam wyłącznie na forum .
Avatar użytkownika
bruns
Forumowicz
 
Posty: 1023
Dołączył(a): 31 gru 2012, o 19:14
Lokalizacja: Białystok

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez dominiq » 4 mar 2015, o 10:18

Możesz wrzucić fotkę po korekcie?






P.S.
Fotka widzę z przyszłości ;)
Avatar użytkownika
dominiq
Forumowicz
 
Posty: 392
Dołączył(a): 6 cze 2014, o 14:22
Lokalizacja: Ostrów Wielkopolski

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez krol1313 » 4 mar 2015, o 10:38

No dobrze, kolektura z Gsi ale jak go potem połączyć?
Ścinać kolektor i kombinować z rurą? czy zaopatrzyć się w rurę od Caro gdzie już jest kołnierz łączący ją z 1 tłumikiem?
i zwyczajnie do kolektora przyspawać kołnierz i połączyć z rurą?
Oczywiście pomijam fakt katalizatora i 1 tłumika bo u siebie mam dwururkę taka jak w 125p z silnikiem Poloneza i ciężki żeliwiak.
- Gadanie! Przegrałem, bo pan miał szczęście!
- Szczęście? Szczęście trzeba umieć sobie zorganizować.
Poker jest sztuką oszustwa, przyjacielu. Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem - wygrał lepszy.
Avatar użytkownika
krol1313
Forumowicz
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 15 gru 2012, o 14:13
Lokalizacja: PŁOCK

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez maciejowski » 4 mar 2015, o 11:19

moim zdaniem najsensowniejszą opcją jest rura z caro i pierwszy tłumik z caro, z którego odzyskujemy koniec i początek, a puszkę zastępujemy rurą.
Avatar użytkownika
maciejowski
Maruda
 
Posty: 1546
Dołączył(a): 7 maja 2013, o 23:43
Lokalizacja: kraków

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez krol1313 » 4 mar 2015, o 11:23

maciejowski napisał(a):moim zdaniem najsensowniejszą opcją jest rura z caro i pierwszy tłumik z caro, z którego odzyskujemy koniec i początek, a puszkę zastępujemy rurą.


też ale i tak trzeba pospawać i dać te jak to się nazywa te śruby ze sprężyną jako amortyzator bo pewnie rezonans by był bez tego jak cholera.
W sumie tłumik hmmm w 125p może być za nisko i by wadził o wszystko jak nieraz dwururka złapałem a mam serie czystą na balonie.
- Gadanie! Przegrałem, bo pan miał szczęście!
- Szczęście? Szczęście trzeba umieć sobie zorganizować.
Poker jest sztuką oszustwa, przyjacielu. Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem - wygrał lepszy.
Avatar użytkownika
krol1313
Forumowicz
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 15 gru 2012, o 14:13
Lokalizacja: PŁOCK

Re: Kolektor wydechu, poprawianie błędów fabrycznych

Postprzez jose » 4 mar 2015, o 14:02

bruns napisał(a):Korekta otworów kolektora , bez jego odkręcania , przy użyciu szlifierki prostej i ściernicy trzpieniowej zajęła mi ok. kwadransa , więc warto to zrobić przy okazji wymiany .


15 minut roboty psu w d...pę :D Efekt żaden.
125p '86 Sedicivalvole :D

Z fiatowskim DOHC'em jest jak z kobietą - jak raz rozbierzesz, to już do końca życia będziesz się z tym pierd...ł :D
Avatar użytkownika
jose
Forumowicz
 
Posty: 95
Dołączył(a): 21 wrz 2013, o 14:16
Lokalizacja: Warszawa

Następna strona

Powrót do WYDECH

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość