Witaj ! Anonimowy

8v a 16v

Re: 8v a 16v

Postprzez hammerek » 22 sie 2012, o 13:14

nic tylko otworzyć manufakture z tymi silnikami
Bo najlepszy fiat to duży fiat
hammerek
Forumowicz
 
Posty: 291
Dołączył(a): 20 mar 2012, o 16:49
Lokalizacja: Warszawa

Re: 8v a 16v

Postprzez bing17 » 22 sie 2012, o 13:35

lesio280 napisał(a):Dzieki za pomoc :) Wiem ze inne silniki napewno sie oplacaja bardziej ale jakos chcialbym zostac przy klasyce i slyszec ten fiatowski dzwiek. Chyba zdecyduje sie na silnik z 132/argenty 2.0 DOHC 16v , ale korzystajac z okazji chcialbym sie zapytac jak wyglada sprawa remontu takie silnika?? Czy np. szlify wchodza w gre? Mozna dukupic pozniej pod szlif tloki czy to duzo wyjdzie? Jak wyglada remont takiego silnika, orientuje sie moze ktos na czym polega??

Tylko że F132/Argenta nie miała głowicy 16v, można taką nałożyć na starego DOHC ale sensu zbytnio w tym nie widzę jak chcesz mieć typowo klasyczny silnik. W 2.0 8V szlify wchodzą w grę oprócz szlifu wału korbowego, jego nie wolno szlifować. Z reguły wymiany wymagają trudno dostępne panewki wałka pośredniego, często głowiczki wałków rozrządu wymagają regeneracji wraz z wałkami rozrządu. Z reguły sumienny remont seryjnego, gaźnikowego DOHC wychodzi 5500-7000zł, ta dolna granica jest w przypadku jak masz jakiś zapas części ewentualnie możesz gdzieś tanio wyrwać niektóre części, bo np. kpl. tłoków do DOHC to suma rzędu 1000-1200zł. Jak chcesz się o tym silniku dowiedzieć wszystkiego to poszukaj książki Guya Crofta o tym silniku.
Avatar użytkownika
bing17
Forumowicz
 
Posty: 2904
Dołączył(a): 28 lut 2012, o 16:25
Lokalizacja: Łódź-Ruda.

Re: 8v a 16v

Postprzez Cyneq » 1 lis 2012, o 13:09

bing17 napisał(a):....
W 2.0 8V szlify wchodzą w grę oprócz szlifu wału korbowego, jego nie wolno szlifować.
...


A to ciekawa informacja, można prosić jakieś źródło?
To jaka jest alternatywa? Nowe wały nominalne? Zupełnie też nie rozumiem po co kupa całkiem porządnych firm dostarcza panewki nadwymiarowe, w takim razie.
Avatar użytkownika
Cyneq
Forumowicz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 30 paź 2012, o 10:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: 8v a 16v

Postprzez bing17 » 1 lis 2012, o 13:25

Bo panewki są zamienne z 1600 i 1800. Wał w 2000 jest azotowany, owszem na upartego można go szlifować, ale później trzeba go ponownie zaazotować. Bez azotowania to tak jak wspomniałem, szybko się wytrze. Źródło to oczywiście publikacje Guya Crofta. Alternatywą jest faktycznie sprawny wał, sam najprawdopodobniej będę musiał u siebie wymienić wał na sprawny, bo jeden czop najprawdopodobniej nie jest do uratowania.
Avatar użytkownika
bing17
Forumowicz
 
Posty: 2904
Dołączył(a): 28 lut 2012, o 16:25
Lokalizacja: Łódź-Ruda.

Re: 8v a 16v

Postprzez Cyneq » 1 lis 2012, o 13:30

Przyznam że Crofta przerobiłem dawno i po łebkach.
W takim razie wały w 1.6 i 1.8 nie podlegają temu ograniczeniu?
W poszukiwaniu nowego wału nominalnego mogę tylko życzyć powodzenia. Chociaż coś mi świta że przekładka z Cromy nie jest najtrudniejsza, tylko koła rozrządu i pasowe muszą też z niej być.
Avatar użytkownika
Cyneq
Forumowicz
 
Posty: 63
Dołączył(a): 30 paź 2012, o 10:34
Lokalizacja: Wrocław

Re: 8v a 16v

Postprzez bing17 » 1 lis 2012, o 13:35

Na forum Crofta są chyba z dwa tematy właśnie o wałach z dwulitrówki. Co do mojej sytuacji, ja wstawie normalny wał z 131/132, nic z Cromy dobierać nie zamierzam. Jak mojego nie uratuję to mam na oku nominał, wszystko oczywiście jest kwestią ceny, ale to niestety normalne w tym silniku.
Avatar użytkownika
bing17
Forumowicz
 
Posty: 2904
Dołączył(a): 28 lut 2012, o 16:25
Lokalizacja: Łódź-Ruda.

Poprzednia strona

Powrót do TUNING

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość