Wspomaganie we fiacie, dobra rzecz dla ludzi jeżdżących dużo po mieście a zwłaszcza tych którym znudziła sie zwykła duża kierownica
W moim wydaniu opisze układ wspomagania kierownicy JKC który byl montowany w polonezach.
Aby mieć jakis zaczątek tej zabawy nalezy zakupić najlepiej kompletny uklad wspomagania który składa się z:
-przekładni
-pompy oleju
-chlodnicy
-zbiorniczek
-wałek przegubowy krótki
-przewody (pompa-przekładnia, przekładnia-chłodnica)
Cały kompletny układ mozna kupić w granicach 200pln (używany)
należy dokupić koło pasowe dwurowkow- granice 50pln (używany) pasek klinowy przeznaczony do wspomagania w polonezie 12pln oraz około 1.5 L oleju przeznaczonego do tego typu układów
narazie koniec zakupów, mozemy zabrać sie za dostosowanie auta do tego układu
najlepiej zacząc od prostej czynności jaką jest uchwycenie chłodnicy
należy wykonać dziurę w bocznym słupku 2-6cm oraz uchwyty trzymające chłodnice

po wykonaniu tego zabiegu mozemy sie wziąć za wymiane przekładni
najlepiej gdy mamy dostęp do kanału
najpierw wchodzimy do auta i odkręcamy wałek przegubowy który znajduje sie zaraz nad pedałami sprzegla/hamulca/gazu będą potrzebne dwa klucze 13', po odkręceniu nakrętek należy wyjąć śrubę, mozna już włożyć krótki wałek przegubowy

wychodzimy z auta zdejmujemy lewe przednie koło które odsłoni nam przekładnie, odkręcamy śrube która trzyma drążek kierowniczy z wąsem od przekladni, nalezy uzyć klucza 22'
następnie zabieramy sie za odkrecenie przekładni od samochodu, należy wziąć ze sobą dwa klucze (o ile pamietam) 17' i wejść pod auto, przekładnie trzymają 3 śruby, troszke sprawe utrudniają przewody paliwowe ale da sie je ominać
śruby odkręcone więc przekładnia kierownicza jest poza autem, już jakis sukces ale nie spoczywajmy na laurach
teraz najgorsza czynność-powiększenie dziury w ścianie grodziowej, można to zrobić na wiele sposobów w zaleznosci od umiejętności, najbezpieczniejszym lecz najbardziej pracochłonnym jest użycie pilnika i to wam polecam



teraz troche dla uspokojenia możemy założyc zbiorniczek na olej, najlepszym miejscem jest zaraz koło zbiorniczka wyrównawczego układu chłodzenia a dokładniej w miejscu modulu zapłonu, w tym celu moduł powędruje wyżej na błotnik, wiercimy dwie dziurki 6' na wymiar modułu, przed wierceniem należy pamiętać o tym że kabel łączący moduł z aparatem zapłonowym nie rozciaga sie i nalezy wybrac najbardziej optymalne miejsce na uchwyce, po całej akcji nalezy przykręcić moduł zapłonu do błotnika a następnie zająć sie zbiorniczkiem, uchwyt do obręczy zbiorniczka nalezy troszke zdeformować lub indywidualnie dorobić tak aby zbiorniczek znajdował sie mniej więcej w tym miejscu jak na zdjęciu

następną zabawą którą należy sie zająć to wymiana koła pasowego na wale silnika, tego trzeba mieć troche siły oraz klucz nasadowy 38', dobrym sposobem na odkręcenie tej pierońskiej śruby jest dobrze uchwycenie klucza na włbie śruby oraz gdzieś do ramy a następnie ostrozne przekręcenie rozrusznikiem, zdejmujemy koło pasowe i zakladamy o dwóch rowkach zwracając uwage na klin na wale, następnie zakręcamy śrube, musimy mocno ją dokręcić, mozna użyc klucza 38' oraz młotka, młotkiem dokręcać śrube pukając z klucz, dokręci na drgania jeśli udało sie wam to Gratuluje


odtatnia z grubych robót jest przytwierdzenie pompki oleju, jeśli mamy silnik 1.6 z poloneza plusa to pół biedy, przy tych silnikach są zrobione odwierty na uchwycenie pompki ale jeśli mamy silnik fiata przy nawet poloneza 1.5 ohv to problemy same sie tworzą, aby uchwycić pompke przy takim silniku nalezy posiadać odpowiedni wspornik który przykreca sie do silnika pod uchwyt poduszki, oczywiste jest że poduszka silnika odsunie sie o jakies 5mm ale nie ma czym sie zamartwiać, silnik po kilku szarpnięciach wskoczy na miejsce
na pierwszym foto jest pompka wspomaganie przykręcona do wspornika potrzebnego aby umocować ją do silnika


aby przykręcić wspornik do silnika nalezy podnieść silnik o jakieś 3-4 cm aby mozna było bez problemu odkręcić uchwyt poduszki, jeśli już przykręciliście wspornik z pompką nalezy go ustawic tak aby nie mijał sie z mniejszym kołem pasowym który jest na wale silnika, mocno dokrecamy sruby, stawiamy silnik na poduszkach, zakładamy pasek klinowy, naciagamy go a następnie podpinamy wszystkie przewody od zbiorniczka do pompki, pompki-przekladni, przekładni-chłodnicy a nastepnie do zbiorniczka, obieg jest zamknięty więc można wlać olej

nastepnie rozkoszujemy sie lekko kręcącą sie kierownicą
pio_k
PostWysłany: Czw Mar 05, 2009 10:14 pm Temat postu:
super jak tylko dzisiaj napisałeś że działa ci wspomaganie miałem cię męczyć żebyś opisał na forum. Fajnie że dzielicie się swoją wiedzą i doświadczeniem z innymi ekstra pozdrawiam .
.
ujban88
PostWysłany: Pią Mar 06, 2009 7:34 am Temat postu:
żebyś wiedział jak nie chciało mi sie tego opisywać Very Happy
kilka szczegółów pominąłem :p
RUFUS
ujban88 napisał(a):żebyś wiedział jak nie chciało mi sie tego opisywać
kilka szczegółów pominąłem :p
Tym bardziej jesteśmy ci wdzięczni

wkleję jeszcze te stare fotki części, będzie wiadomo czego szukać na allegrov





Hammster
PostWysłany: Pią Mar 06, 2009 11:50 am Temat postu:
to ja tylko dodam jeszcze:
http://polonez_1.6gle.webpark.pl/
.
ujban88
PostWysłany: Pią Mar 06, 2009 12:27 pm Temat postu:
RUFUS napisał:
wkleję jeszcze te stare fotki części, będzie wiadomo czego szukać na allegrov
własnie tych fotek tutaj brakowało, nie zdążylem zrobić zdjęć mojej przekładni, tak szybko ją zamontowalem Very Happy
.
Michael
PostWysłany: Pią Mar 06, 2009 11:20 pm Temat postu:
Brakuje jeszcze zdjecia rolki na dwa paski pozdro
.
Hammster
PostWysłany: Pią Mar 13, 2009 4:18 pm Temat postu:
Ujban panie kolego a odpowiedz mi na pytanie czy majstrowałeś coś przy szajbie od pompy wody,
nie dawałeś mniejszej niż normalna? Bo to podwójne koło pasowe od poldka to większe (14cm) co idzie pasek
na pompe wody i alternator jest większe niż standardowe(12cm) fiatowskie czy polonezowsie 1.5.
Co za tym idzie alternator powinien dawać większy prąd a i pompa wody winna szybciej pracować bo długość paska
zwiększa się o te 2cm. Jeśli nic nie kombinowałeś z tym to napisz czy zauważyłeś jakieś zmiany w pracy twojego silnika.
Poprawcie mnie jeśli źle myślę. Pozdrawiam!
.
ujban88
PostWysłany: Pią Mar 13, 2009 7:52 pm Temat postu:
dobrze mówisz, koło jest większe ale w tym temacie nic nie grzebałem
jeśli zmieniłbym szajbe od pompy wody na mniejszą to jeszcze szybciej by pompowała, ale nie ma takiej potrzeby bo jest ok
pasek jest ten co był, nie kupowałem nowego/dłuższego więc jego długość nie uległa zmianie
silnik pracuje tak samo jak wcześniej, po założeniu pompki wspomagania byłem zmuszony zwiększyć minimalne obroty
odnotowałem spadek mocy w granicach max 3KM oraz wzrost spalania o 1.5L lpg
ujban88
daje zaległe foty
oto różnice w osprzęcie




do zamontowania pompy wspomaganie do silnika 1.5/1.6 ohv bez nadlewów potrzebny jest taki oto wspornik


Pablo 92
PostWysłany: Sob Kwi 18, 2009 7:25 pm Temat postu:
może zrób rysunek techniczny z wymiarami wspornika?
.
ujban88
PostWysłany: Nie Kwi 19, 2009 6:42 am Temat postu:
40 pln to nie taki wielki wydatek na ten wspornik
robiłem go na wymiar oryginalnych uchwytów przy silniku 1.6 z nadlewami
Hammster
Macie tutaj ludziska do pobrania rysunek techniczny tego wspornika w pdf-ie:

Oraz zdjęcia mojego wspornika już z osadzoną na nim pompą:


Enjoy

Hammster
Witam wszystkich! Wczoraj wspólnie z ojcem zainstalowaliśmy wspomaganie kierownicy od Poloneza Atu
do mojego Fiata 125p z silnikiem 1500.
Chciał bym się podzielić z innymi jak tego dokonaliśmy.
Wymiana prekładni i wałka kierowniczego.
Prace zacząłem od ściągnięcia przedniego lewego koła, które jest przymocowane czterema śrubami na klucz 19.
Po zdjęciu koła odsłania nam się przekładnia kierownicza. Ściągamy zawleczkę zabezpieczającą nakrętkę kontrową
sworznia końcówki drążka kierowniczego na łączeniu z ramieniem przekładni kierowniczej. Kluczem 22 odkręcamy tą
nakrętkę i przy pomocy ściągacza odłączamy końcówkę od ramienia.

Przenosimy się do wnętrza auta w celu wymontowania starego wałka kierowniczego. Za pomocą dwóch kluczy 13 luzujemy
końcówki wałka na połączeniach wielowypustowych i wyciągamy śruby.

Gdy mamy już odłączony wałek kierownicy od przekładni możemy go odłączyć od kolumny,
pamiętając że znajduje się tam dość mocna sprężyna.

Gdy mamy już zdemontowany stary, długi wałek kierownicy przenosimy się zpowrotem do wnęki koła.
Za pomocą klucza nasadowego 17 i drugiego o takim samym rozmiarze do przytrzymania łba śruby żeby się nie obracała,
odkręcamy trzy śruby na których jest przymocowana przekładnia kierownicza od podłużnicy i wyciągamy ją.

Następnym punktem jest powiększenie dziury w ścianie grodziowej pomiędzy komorą silnika a kabiną pasażerską.
Do blachy ściany grodziowej jest przymocowany wspornik pedałów z dość grubej blachy i to dodatkowe utrudnienie podczas cięcia.
Jedynym dojściem do cięcia, powiększania otworu jest strona wnęki koła. Jest to czynność bardzo niewygodna,
trudna i męcząca. Kształt i rozmiar dziury jaki musimy wykonać zależy od rodzaju przekładni (ja posiadam JKC,
pod przekładnie ZF otwór musi być większy ze względu na większą „główkę” hydrauliczną). Sam robiłem otwór taki
żeby mi weszła bez problemu sama przekładnia a potem powiększałem go dostosowując go do kształtu gumy osłaniającej.
Przed przystąpieniem do cięcia trzeba zabezpieczyć wnętrze auta żeby iskry nie spowodowały pożaru, oraz odsunąć wszystkie
przewody hamulcowe, gazowe i elektryczne ze strefy cięcia gdzie mogły by zostać uszkodzone!

przed cięciem

i po cięciu
Gdy wycięliśmy już otwór, zabezpieczamy krawędzie blachy przed korozją. Podwieszamy na miejsce wszystkie wcześniej
poluzowane przewody. Teraz możemy już włożyć przekładnie na swoje miejsce wraz z gumową osłoną.
Następnie dokręcamy śruby mocujące przekładnie do podłużnicy pamiętając o przewodzie masy silnika zamocowanym
do dolnej śruby. W moim przypadku musiałem dawać dłuższe śruby ponieważ te ze starej przekładni były za krótkie.
Na koniec uszczelniamy starannie gumę osłaniającą dookoła tak żeby podczas deszczu woda nie dostawała się
do środka kabiny.
Teraz montujemy nowy krótki wałek kierowniczy. Najpierw nasuwamy końcówkę przegubową na wałek przekładni,
wkładamy śrubę i przyłapujemy nakrętką. W zakończenie kolumny kierowniczej wkładamy sprężynę i wciskamy
drugi koniec wałka na wielowypust wału kierownicy. Po jego zainstalowaniu wkładamy śrubę i przykręcamy nakrętkę.
Wymiana koła pasowego.
Najpierw luzujemy alternator i ściągamy pasek jego napędu. Następnie zakładamy klucz na śrubę mocującą
koło pasowe i odkręcamy ją . Gdy śruba jest już odkręcona, ściągamy stare pojedyńcze koło pasowe z wału
korbowego i zakładamy w to miejsce nowe podwójne koło. Upewniamy się że wpust jest osadzony prawidłowo w
rowku wału korbowego i wpychamy koło na wał. Wkręcamy śrubę i dokręcamy ją.
Poniższe zdjęcie przedstawia prawidłowo zamocowane podwójne koło pasowe na wale korbowym:

widok od spodu silnika
Montaż pompy hydraulicznej.

wspornik wraz z pompą hydrauliczną oraz małym dodatkowym wspornikiem
Następnym krokiem jest montaż pompy hydraulicznej.
Przed montażem musimy wykonać sobie wspornik pompy.
W tym miejscu jest dołączony plik ze szczegółowym rysunkiem technicznym wspornika:

Do wykonania wspornika użyjemy blachy o grubości 5mm, dodatkowo będą potrzebne takie narzędzia jak:
imadło, szlifierka kątowa, pilnik płaski i okrągły, wiertła do metalu, brzeszczot
oraz narzędzia pomiarowe: suwmiarka oraz metr. Warto przyspawać sobie łby śrub mocowania pompy.
Gdy wspornik jest już zrobiony zgodnie z podanymi wymiarami, malujemy wspornik farbą żeby nie zardzewiał.
Wspornik pompy jest zamontowany do bloku silnika śrubami mocowania poduszki silnika pomiędzy blokiem a
poduszką oraz dodatkowo podparty w celu zwiększenia sztywności za pomocą małego dodatkowego wspornika
do śruby obudowy paska rozrządu.
Podczas montażu wspornika z pompą konieczne jest dźwignięcie silnika do góry żeby odkręcić poduszkę silnika i
pomiędzy nią a blok wstawić wspornik wraz z pompą. Nie jest to czynność łatwa ale po wielu próbach się udało.
Pompę ustawiamy tak aby oś koła pasowego pompy pokrywała się z osią koła pasowego wału. Gdy wszystko jest już
na swoim miejscu opuszczamy silnik i możemy zakładać paski. Najpierw ten na alternator i pompę wodną,
później od nowego koła pasowego do pompy wspomagania.
Poniższe zdjęcie przedstawia zamontowaną pompę na wsporniku do silnika. Strzałkami oznaczone są mocowania
dodatkowego wspornika do obudowy paska rozrządu oraz do pompy.

Montaż chłodnicy oleju.
Przed przystąpieniem do instalowania chłodnicy oleju musimy zdemontować chłodnice cieczy, pająk z wentylatorem
oraz grill i okulary atrapy przedniej. Dobrze jest też zdemontować zbiorniczek wyrównawczy oraz worek płynu spryskiwacza.
Przy demontażu chłodnicy spuszczamy z niej płyn i gdy całość zleci z niej dopiero wtedy zabieramy się za usunięcie jej.
Po usunięciu chłodnicy i pająka musimy zrobić dziurę w słupku obok prawego reflektora żeby chłodnica oleju mogła
wejść na swoje miejsce przeznaczenia. U mnie wygląda to tak:

Dobrze jest wyciąć tak dziurę żeby rurki od chłodnicy oleju nie dotykały krawędzi. Po wykonaniu odpowiedniego otworu
wkładamy chłodnicę oleju i przytwierdzamy do poprzeczki przed chłodnicą cieczy poprzez przewiercenie dwóch otworów
o średnicy 9mm. Uchwyty można dowolnie przesuwać wzdłuż rurek. Ja wybrałem takie miejsca jak na zdjęciu poniżej
do montażu tych uchwytów oraz przykręciłem je dwoma śrubami M8:

widok od komory silnika
Dodatkowo dla bezpieczeństwa rurek chłodnicy oleju dookoła nich przy wyciętym otworze zabezpieczyłem je grubą gąbką.
Tak jak na zdjęciach poniższych. Po wykonaniu tych czynności możemy założyć zpowrotem grill, okulary oraz chłodnice
z pająkiem wentylatora. Wystające rurki chłodnicy oleju od strony silnika mogą trochę przeszkadzać w założeniu
worka spryskiwaczy. Ale po paru przymiarkach wszystko da się założyć tak żeby było na swoim miejscu i było funkcjonalne.
Teraz możemy dolać płynu do zbiorniczka wyrównawczego do poziomu pomiędzy min a max.

widok od strony silnika

widok od przodu
Montaż przewodów olejowych
Przy podłączeniu przewodów olejowych należy zwracać uwagę którędy je prowadzimy. Nie mogą się one stykać o
żadne ostre krawędzie blach, wsporników itp. W przeciwnym razie grozi to przetarciem przewodu, utratą oleju z układu
i zanikiem wspomagania.
Prawidłowo podłączone przewody powinny być tak jak na poniższym schemacie:

Niebieskimi liniami oznaczone zostały przewody niskiego ciśnienia
Czerwoną linią oznaczony został przewód wysokiego ciśnienia
Montaż zbiorniczka oleju
Wybór miejsca montażu zbiorniczka jest ściśle związany z przewodami ssącymi pompy i powrotnym z chłodnicy.
Należy pamiętać że zbiorniczek musi być w pozycji pionowej. Ja zdecydowałem się dać zbiorniczek obok zbiornika wyrównawczego.
Dorobiłem mały wspornik i do niego przymocowałem zbiorniczek za pomocą opaski zaciskowej, pod którą dałem cienką gumę.
Z racji tego że zbiorniczek powędrował obok zbiornika wyrównawczego musiałem dać wyżej na nadkole
przekaźnik oraz filtr antyzakłóceniowy.

miejsce montażu wspornika zbiorniczka oleju
Uruchomienie układu
Gdy wszystko już mamy ładnie połączone i obieg jest zamknięty zostaje nam tylko zalać układ olejem.
Pojemność układu to około 1 litr. Mi zostało coś koło 100ml z butelki litrowej.
Gdy zalałem układ do maximum, dzwignołem obydwa koła żeby były w powietrzu i włączyłem silnik. Poczekałem chwile żeby
układ popracował bez obciążenia i po chwili zacząłem kręcić kołem kierownicy w jedną stronę do oporu i w drugą.
Po tych czynnościach układ był już gotowy do pracy. Co do oleju to kupiłem orlenowski hipol ATF II D w cenie 14 złotych za litr.
Może być każdy inny olej do układu wspomagania typu dexron II ale polski jest połowę tańszy od zagranicznych producentów.

Co do paska klinowego do napędu pompy z koła pasowego wału korbowego użyłem większego niż standardowy do poloneza atu.
Oryginalny pasek nie dałem rady naciągnąć i postanowiłem użyć troszkę większego. Typowy polonezowski pasek
miał oznaczenie 762(bodajże) a ja zastosowałem dłuższy 775 w cenie 11złotych sztuka.

To by było na tyle. Montaż wspomagania wcale nie jest prostą sprawą ale wszystko da się zrobić!
Mam nadzieje że wam się przyda moja relacja z instalacji wspomagania do Fiata 125p.
Polecam każdemu zamontowanie wspomagania, jest niesamowitą frajdą parkować na parkingu, wyprzedzać i
wchodzić w ciasne zakręty. Można dużo więcej pisać pozytywnych spostrzeżeń i zachwalać się tym wspomaganiem
ale po prostu każdy musi tego sam spróbować!
automaniaczek
PostWysłany: Sro Kwi 22, 2009 1:42 pm Temat postu:
Ja bym ten temat podwiesił Smile Wink
.
wilk
PostWysłany: Sro Kwi 22, 2009 5:19 pm Temat postu:
no Very Happy wkoncu ktos to ladnie czytelnie opisal od A do Z teraz to nawet ja sobie moge zalozyc wspomaganie Laughing brawo Hammster
.
ujban88
PostWysłany: Pią Kwi 24, 2009 1:20 pm Temat postu:
znakomicie to opisałeś Smile
.
125p-jak POWER
PostWysłany: Czw Kwi 30, 2009 10:41 pm Temat postu:
tez mi hit jak by była maglownica to by było coś Smile a olej gorszy to juz niemoze być
.
JaSTRZaB
PostWysłany: Czw Kwi 30, 2009 11:18 pm Temat postu:
ale jest przekładnia i ?
.
beny
PostWysłany: Sob Cze 13, 2009 9:34 pm Temat postu:
a ja mam jedno zastrzezenie:
otoz przyczepilbym sie do gabki, ktora wsadziles (mowie o rozwiazaniu Hammstera) przy chlodniczce oleju. bedzie Ci zbierac wode, predzej czy pozniej zgnije Ci blacha w tym miejscu, chyba ze zabezpieczyles wszystko np. zywica, tylko jesli juz bawiles sie zywica, to lepiej bylo zalepic wycieta dziure (przeciez chlodnica i tak jest na sztywno, wiec to by ja dodatkowo umocowalo, co prawda na stale, ale nawet jesli kiedys zacznie cieknac... mamy zywice Very Happy wiec wyjmowac jej nie trza)
.
Hammster
PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 12:16 pm Temat postu:
Gąbka została zaimpregnowana specjalnym preparatem
stosowanym w lotnictwie który nie przedostaje wody
do gąbki tak że wszystko jest cycuś glancuś Wink
.
beny
PostWysłany: Nie Cze 14, 2009 11:24 pm Temat postu:
aaa, chyba ze Cool
.
beny
PostWysłany: Czw Cze 25, 2009 9:12 pm Temat postu:
skoro juz temat o wspomaganiu, to uznalem, ze troche info technicznych powinno sie tu znalezc:
Cytat:
W samochodach, w których zastosowano przekładnię kierowniczą ze wspomaganiem
wzrasta zużycie paliwa o ok. 0,2 dm3.100 km. Wynik3 to
z konieczności napędzania pompy oleju.
Małogabarytowa hydrauliczna pompa rotacyjna, zamocowana z lewej strony
silnika, jest napędzana paskiem kiinowym od wału korbowego, na którym
zamontowano podwójne koło pasowe. Przełożenie napędu pompy wynosi
1 :1,1. Pompa wytwarza ciśnienie 10,0+l'° MPa przy 7500 obr/min.
Do napędu pompy zastosowano pasek klinowy AVX10 x 800La firmy
GATES. Pasek nie może się ślizgać przy maksymalnym ciśnieniu pompy,
dlatego musi być właściwie naciągnięty. Pod naciskiem sifą 14... 18 N ugięcie
powinno wynosić 3,2 mm. Z lewej strony komory silnika znajduje się zbiornik
oteju zasilający pompę hydrauliczną. Zbiornik i przewody oleju mogą
pracować w temperaturze 100°C, a w krótkim czasie (10 min) nawet 120°C,
W korku zbiornika zamocowano miarkę poziomu oleju (rys. 5,1Cool. Poziom
oleju należy sprawdzać co 5000...6000 km przebiegu samochodu. Przed
odkręceniem korka należy dokładnie oczyścić zbiornik w okolicy korka, aby
przy odkręcaniu odrobiny piasku nie wpadły do zbiornika. Poziom oleju,
sprawdzany po 10 minutach od zatrzymania samochodu, powinien wynosić
10...20 mm powyżej górnego znaku na miarce. W czasie pracy silnika poziom
oieju powinien utrzymywać się przy górnym znaku na miarce.
W układzie zastosowano olej SHELL DONAXTA w ilości 1,06 dm3. W razie
ubytku oleju należy go uzupełnić tym samym olejem. Nie wolno mieszać oleju
SHELL D0NAXTA z jakimkolwiek innym olejem. Olej w układzie natęży
wymieniać co 150 000 km przebiegu samochodu.
cytat z ksiazki "Polonez - budowa, naprawa, eksploatacja"
.
Olo
PostWysłany: Czw Cze 25, 2009 9:31 pm Temat postu:
Ja pierdziu... A ja zawsze zalewałem takim ateefem jaki miałem pod ręką... Nazywajcie mnie mordercą pomp wspomagania! Wink
.
bisz
PostWysłany: Pon Lip 27, 2009 1:23 pm Temat postu:
mam pytanie odnosnie przestawienia modulu zaplonu. probowalem to ostatnio zrobic, ale zdziwilo mnie to czym i jak do nadkola przyklejona/przynitowana?przyspawana jest ta blaszka ktora laczy modul z buda. Macie pomysl jak ja oderwac ? bo ja tluklem mlotkiem wiercilem ale nie chce zejsc,a nie chce demolowac auta...
.
Olo
PostWysłany: Pon Lip 27, 2009 2:21 pm Temat postu:
Jest tak, że u Benego zdjęliśmy moduł i założyliśmy wyżej, przedłużając przewody elektryczne i przykręcając go wyżej, blachowkrętami. Mocno i ścisło, by nie gubił masy. A wspornik został na swoim miejscu. Jeśli Ty pragniesz go przenieść, to ja bym go potraktował diaxem, lecz pewne jest, że troszkę go zniszczysz, tak samo jak blachę fartucha..
.
ujban88
PostWysłany: Wto Lip 28, 2009 6:03 am Temat postu:
wywierciłem dwie dziury 6" i przykręciłem na śrubki
trzyma sie, nie dygota Smile
.
Pawlik890
PostWysłany: Pią Sie 07, 2009 10:26 pm Temat postu:
A montował ktoś z was wspomaganie do silnika 1.8 dohc.
Ma ktoś może jakieś wymiary jakieś przystawki do czego ją przykręcić do mocowania filtra oleju???
ujban88
mam patent, narazie w głowie tylko że nie obmyśliłem naciagu paska (nie będzie potrzebne przy pompce w moim przypadku)


tutaj wymagany jest dodatkowy wspornik pompki ponieważ na jednej czy dwóch śrubkach długo nie wytrzyma




te dwa koła należy ze sobą połączyć najlepiej z użyciem tokarki zeby po złączeniu były proste nie miały bicia itp
koło od pompki wspomagania posiada wieloklin a to drugie koło pasowe to z pompy wody ohv'i (z pompy dohc'a jest koło za płytkie, nie będzie sie pokrywać z kołem na wale)
Pawlik890
PostWysłany: Sob Sie 08, 2009 11:20 pm Temat postu:
ujban88 a mógłbyś dokładniej to wszystko opisać co masz w głowie?
Napewno się to komuś przyda
Nietylko mi Smile
.
ujban88
PostWysłany: Nie Sie 09, 2009 9:43 am Temat postu:
w głowie ogólnie mam mętlik jak nie wiem co Shocked
po złączeniu tych dwóch kół pasowych mamy już możliwość założenia paska klinowego aby wyczaić moment w którym powinna być dokładniej uchwycona pompka aby pasek był napięty
na fotce jest pokazane jak "narazie" jest przymocowana pompka do silnika, od podstawy filtra oleju. tam są 3 dziury nagwintowane na śrubę 8' czyli taką samą co i przy pompce występuje. Rozstaw tych 3 śrub w podstawie filtra oleju w żaden sposób nie pokrywa sie z rozstawem srub przy pompce wspomy więc będzie trzeba gdzieś tam wiercić dziure najlepiej wiertłem 6' a następnie nagwintować
pozostaje jeszcze jedna sprawa, pompka wspomy musi sie dosyc solidnie trzymac silnika więc trzeba by wyczarować jakiś wsporniczek aby pompke ustabilizować, dodatkowo należy używać srub o twardości minimum 8.8
.
bisz
PostWysłany: Sob Wrz 19, 2009 4:24 pm Temat postu:
Dołączyłem dziś do grona fiatow ze wspomaganiem:) troche sie narąbałem fleksą tnąc otwor na przekladnie, ale ostatecznie wszystko zmontowalem (poza spreżyną przy kierownicy, bo nie dala rady wejsc na razie, ale moze pozniej ja dołożę), no i co tu duzo mowic, dziala i nic nie cieknie

.
ujban88
PostWysłany: Sob Wrz 19, 2009 6:23 pm Temat postu:
no i jak sie teraz jeździ?
.
bisz
PostWysłany: Sob Wrz 19, 2009 7:28 pm Temat postu:
poza tym ze mam na razie skosnie kierownice

.
ujban88
PostWysłany: Nie Wrz 20, 2009 6:57 am Temat postu:
tą krzywizne możesz skorygować przestawiając ten krotki wałek przegubowy przy kierownicy lub przy przekładni
.
bisz
PostWysłany: Nie Wrz 20, 2009 8:12 am Temat postu:
To chyba oczywiste. Pytanie co zrobic z drugim problemem o ktorym napisalem. Też tak miales u siebie ?
ujban88
tak, jest na to sposób
pod przekładnią kierowniczą masz dwie śruby do regulacji max skręt w lewo (dolna) i prawo(górna)
na wąsie od przekładni bez wspomagania jest dodatkowy ogranicznik (wskazany na foto)

nie odkręcałem tych wąsów więc nie wiem czy mają ten sam rozmiar wieloklinu czy nie
załóżmy ze nie
skręć kołami na max w prawo i sprawdż czy Ci felga nie owadza o wahacz (u mnie tak było) lub też może sie blokować na przegubach jeśli jednak dzieje sie coś takiego to musisz skrecić/rozkręcić drążki kierownicze (krótki + długi) po obu stronach na tyle że po max skręcie w prawo nic nie będzie sie dziać
jeśli to zrobisz to 90% roboty jest za Tobą
teraz tylko wkręcasz dolną śrubę 10' (17' klucz) z nakrętką pod przekładnie jako ogranicznik ustawiając tak aby przy max skręcie w lewo nic sie nie działo i po kłopocie
ten układ tak ma że dochodząc do końca kierownicą olej zatrzymuje sie co powoduje że i pompka chce sie zatrzymać
martin
PostWysłany: Nie Wrz 20, 2009 11:04 am Temat postu:
bede sie bawił z przełozeniem wnętrzności z poldka 1.4. rovera ze wspomaganiem czy prace do wykonania sa podobne jak w przypadku silników 1.5. i 1.6??? czy z 1.4. ktos z was juz przekłądał silnik ze wspomaganiem??????
.
bisz
PostWysłany: Nie Wrz 20, 2009 11:27 am Temat postu:
zdaje sie ze fabryka nie robila roverow ze wspomaganiem bo.. costam sie nie miescilo. nie pamietam co... ale sa tacy ktorzy recznie jakos dosztukowywali pompy i pasy. wiec dać sie da.
.
martin
PostWysłany: Nie Wrz 20, 2009 12:24 pm Temat postu:
wczoaj nabylem poldona 1.4. wersja rządowa limitowana
chodziłem za gosciem pol roku i sprzedł mi go buda trdycyjnie podzarta ale 1.4.rovera ma 104 km wspomaganie alusy z kompletnym ospojlerowaniem szyby elekrtyczne itylna kanape z podłokietnikiem iiiiKLIME!!!!!
teraz ma posłużyc za dawce do mojego kanciaka
dlatego pytam czy wspomaganie jest podobne do 1.5 i 1.6 bo jeszce ne zagladałem a nie wiem jakie sa ewentualnie róznice
.
bisz
PostWysłany: Wto Wrz 22, 2009 8:05 pm Temat postu:
dodaje foty jak to u mnie wyglada
MOD: Zmniejszaj wielkość wyświetlanych zdjęć lub wstawiaj miniatury.
.
beny
PostWysłany: Czw Wrz 24, 2009 12:31 am Temat postu:
na wstepie gratuluje Smile ile bys sie nie nameczyl, zobaczysz - warto bylo Smile przy okazji widze, ze poszedles nieco inna droga z montazem zbiornika wyrownawczego i nie musiales modulu przestawiac... tez ciekawe rozwiazanie. ciekawi mnie natomiast ta rura wychodzaca z patelni... Mr. Yellow mozesz opisac w swoim temacie, gdzie sie ona konczy (skad zasysasz powietrze) Question
.
Olo
PostWysłany: Sob Wrz 26, 2009 6:03 pm Temat postu:
Bisz - masz gaz?
.
beny
PostWysłany: Sob Wrz 26, 2009 8:27 pm Temat postu:
Ma.
.
bisz
PostWysłany: Czw Lis 26, 2009 8:37 am Temat postu:
rura jest od odkurzacza, a powietrze biore spod zderzaka, tam gdzie sa takie komory i wloty za zderzakiem.
.
stiw
PostWysłany: Sro Sty 13, 2010 2:53 pm Temat postu: wspomaganie kierownicy
Witam.Na samym początku chciałem pochwalić kolegów za kawał dobrze wykonanej roboty w temacie wspomagania kierownicy co mnie skusiło do założenia takiego dobrodziejstwa w moim samochodzie.Części do wspomagania już zakupiłem,teraz czas zabrać się do roboty.O ile tu to jest pięknie rozpisane szczególnie zdjęcia,to mam jeden problem,gdyż podane pliki z rysunkiem wspornika pompy już nie istnieją, w związku z tym miałbym wielką prośbę do kolegów,czy mógłby mi ktoś przesłać taki rysunek najlepiej w skali 1:1 na adres e-mail stiw0@op.pl , lub jakiś adres gdzie taki plik istnieje.Chciałem przed rozbiórką auta taki wspornik sobie dorobić.Za wszelką pomoc wielkie dzięki
.
Hammster
PostWysłany: Czw Sty 14, 2010 12:40 am Temat postu:
jak mi powiecie jak wrzucić tutaj plik formatu pdf. to zapodam rysunek w skali 1:1 tego wspornika. Pozdro!
.
stiw
PostWysłany: Sob Sty 16, 2010 1:57 pm Temat postu: wspomaganie
Wspornik udało mi się dorobić ale mam jedno pytanie.Kupiłem kompletne wspomaganie z poloneza i wszystko wskazuje że nie ma ono w ogóle chłodnicy,przewody mają oryginalne końcówki do przykręcania do pompy i przekładni (jest tak skręcona),i w związku z tym mam pytanie:czy są wspomagania bez chłodnicy, czy jest ono konieczne, ale wtedy musiałbym rozcinać przewód i dorobić chłodnicę np. z rurek miedzianych Rolling Eyes
.
Pablo 92
PostWysłany: Sob Sty 16, 2010 2:06 pm Temat postu:
nie ma potrzeby montowania chłodnicy, bez niej tez bedzie działać
.
stiw
PostWysłany: Wto Sty 19, 2010 10:42 pm Temat postu:
Dzisiaj zrobiłem pierwsze podejście do założenia wspomagania i od razu zong.W przekładni starej ramię które ciągnie drążki jest jeden otwór na gałkę, a nowa z wspomaganiem ma ramię dłuższe załamane i z dwoma otworami.Pierwszy otwór jest chyba tak samo jak w starym, później jest załamanie i po 10cm drugi otwór.Teraz nie wiem czy to jest faktycznie z poloneza jak zapewniał sprzedający.Jedyne wyjście byłoby zamienić te ramie z starej przekładni, ale nie wiem czy będzie pasowało
.
Pablo 92
PostWysłany: Wto Sty 19, 2010 10:47 pm Temat postu:
A ja mam takie pytanie. Wspomaganie w maglownicy potrzebuje mniejszego ciśnienia płynu niz przekładnia? bo myśle czy nie zaadoptować wspomy z opla
.
beny
PostWysłany: Nie Sty 24, 2010 2:32 am Temat postu:
Sprawa wyjasniona na gg Wink 1) Maglownica = potoczna nazwa przekladni. 2) Chodzilo o roznice cisnien miedzy ukladami Opla (bo z takiego bedzie pompa) i Poloneza (tu: przekladnia). Ksiazkowo ten drugi ma 100 barow, co do pierwszego - nie wiem, jak w Omegach, ale Astra I miala 110 bar, wiec Omegi beda mialy podobnie, jak zreszta wszystkie hydrauliczne wspomy. Wezmy jeszcze pod uwage slowo "ksiazkowo" - w praktyce moze sie okazac, ze dopiero oplowska da nam ta 100-tke, bo polonezowskiej juz tych paru barow brakuje Very Happy Tak czy inaczej, roznica +/- kilka %, nieodczuwalna - jesli uklad jest sprawny i w poldowskiej pompie weze nie wyskakiwaly, to przy tej na pewno tez sie to nie stanie Smile
.
polmen
PostWysłany: Nie Cze 13, 2010 12:16 pm Temat postu:
pytanie laika Razz
przekładnia w traku jes taka sama jak w innych polonezach?Razz bo nie widziałem a mam do wyszarpania działający komplet za 3 dychy Very Happy
.
Olo
PostWysłany: Nie Cze 13, 2010 12:32 pm Temat postu:
Ta sama co w plusie. I pompa tak samo. Pamiętaj by rwać też kolumnę kierowniczą Wink
.
.
kuba9449
PostWysłany: Czw Lut 24, 2011 1:17 pm Temat postu:
Mam problem. Walek jest za krotki i jak wsadze na kolumne to na przekladnie ledwo nachodzi, zeby tak z 1cm wiecej go bylo to juz by dzialalo. To normalne? Przekladnia JKC.
.
OLO.
PostWysłany: Pon Kwi 18, 2011 9:47 am Temat postu:
polmen napisał:
przekładnia w traku jes taka sama jak w innych polonezach?Razz bo nie widziałem
Truck miał mały skręt. Przekładnia jest inna niż w plusie.
Są 3 rodzaje ZF, JKC i tuck.
.
ujban88
PostWysłany: Pon Kwi 18, 2011 2:49 pm Temat postu:
w tego co czytałem widziałem i słyszałem są dwa rodzaje układów wspomagania kierownicy
ZF oraz JKC
osobiście mam w aucie przekładnie JKC z poloneza trucka która ma większy kąt skręty w obie strony niż oryginalna przekładnia fiatowa
ZF i JKC różnie się głowiczką/główką jak zwał tak zwał, montując przekładnie ZF prawdopodobnie (tego nie wiem napewno) nie trzeba powiększać otworu w ścianie grodziowej
.
-skiba-
PostWysłany: Pią Lip 01, 2011 7:51 am Temat postu:
ja wczoraj po trudnej i nie równej walce wcisnąłem do fiata przekładnię ZF niestety cięcia jest znacznie więcej niż przy JKC przekładnia jest bardzo duża otwór który trzeba wyciąć jest większy niż by się wydawało że trzeba bo wkłada się ją pod kontem co wymaga sporo miejsca Sad dziś będę kończył jak mi energii starczy to może jakieś zdjęcia porobię
.
Tailgunner
PostWysłany: Nie Lip 03, 2011 6:43 pm Temat postu:
ujban88 napisał:
przekładnie JKC z poloneza trucka która ma większy kąt skręty w obie strony niż oryginalna przekładnia fiatowa
czyli że 'zwykla' przekładnia ze wspomą ma mniejszy skręt ?
założyłem wspome i ma ona mniejszy skręt niż przekładnia bez wspomy. Przedtem mialem 2 obroty w każdą strone i ramie zwrotnicy opieralo sie o wahacz. Teraz mam 1.5 i do wahacza zostaje jakies 1.5-2 cm. Lipa
.
Kamrat
PostWysłany: Nie Paź 23, 2011 7:33 pm Temat postu:
to ja tak w temacie dopytam...
przekładam sobie silnik z caro plusa monowtrysk do 125p '81
więc wpadłem na pomysł że skoro mam już koło pasowe na docelowym silniku, wspornik pompy , pompę i wszystko to sobie założę wspomaganie...
Jedyne co mnie zastanawia - to czy kolega opisujący przekładkę wspomy z atu miał na myśli atu plusa ?
a może przełożyć w ogóle całą zawiechę przednią?
Tylko z tego co czytałem to trzeba spawać.