Fiat Jamnik Cabrio dyskusja

[bing17]

Boją się ekskomuniki w przypadku zbyt małej sumy końcowej

[bruns]

Boją się ekskomuniki w przypadku zbyt małej sumy końcowej

A czego się bać ? Daliśmy radę czerwonym z Moskwy to i damy radę czarnym z Watykanu .
Gdyby tym Fiatem jeździł Presley albo Hendrix , to rozumiem że wartość historyczna auta ma wpływ na cenę i kolekcjonerzy z całego świata by chcieli mieć go w swoich zbiorach .
Ale to że jechał nim jakiś JP II ? Może to ma znaczenie tylko dla wyznawców "religii smoleńskiej" lub słuchaczy "Radia Mariola ".

[kicia]

Ale to że jechał nim jakiś JP II ? Może to ma znaczenie tylko dla wyznawców "religii smoleńskiej" lub słuchaczy "Radia Mariola ".

A tu bym się kłóciła, bo jak ktoś jest fest wierzący to dla niego tenże JP II może być takim właśnie Elvisem

[bruns]

No właśnie kicia Ty byś się kłóciła ! A ja bym polemizował lub dyskutował i to mnie odróżnia jako agnostyka od tego całego ,fanatycznego "moherowego " motłochu .

[Palec]

Z tym fiatem to jest jak z fso- warszawa m20 która kilka lat temu była na aukcjach która był wożony Karol Wojtyła zanim papieżem został.

Tyle że Warszawa została sprzedana za rozsądną cenę.

[BORYS]

Z tym fiatem to jest jak z fso- warszawa m20 która kilka lat temu była na aukcjach która był wożony Karol Wojtyła zanim papieżem został.

Nu niestety nie dokonca jest jak mowisz.

Karol Wojtyla, zanim zostal papiezem byl w posiadaniu Warszawy wiec jest to byly samochod Karola Wojtyly a nie papieza, nie byl to rowniez ( wedlug mnie ) samochod ktorym byl on wozony tylko ktory on powozil sam.

Tyle że Warszawa została sprzedana za rozsądną cenę.

Wedle mojej niewielkiej wiedzy samochod nie zostal sprzedany. Byl wystawiony w jakims domu aukcyjnym ale mimo kilku licytujacych nie doszlo do sprzedazy samochodu.

Kilkakrotnie trafialem na ogloszenia na mobile.de z ta wlasnie Warszawa, cena byla zdaje sie gdzies w okolicach 50000 EUR ale nie znalazl sie zaden kupiec za tak duze pieniadze.

Samochod jest w posiadaniu Niemca polskiego pochodzenia mieszkajacego w RFN ( lub byl to Polak niemieckiego pochodzenia ).

Oczywiscie, jakis fakt mogl umknac mojej uwadze i samochod moze w koncu zostal sprzedany choc trudno w to uwierzyc.



No i na koniec jedna uwaga na temat jamnika z aukcji. To nie jest pojazd papieski. To jest rzadki okaz potocznie nazwany jaminkiem do ktorego jeden jedyny raz wsiadl papiez. Wozy papieskie to te ktore wykonane byly przez rozne firmy oraz zostaly one sprezentowane ( lub sprzedane ) do Watykanu gdzie tez zostaly zarejestrowane. To jednak istotny szczegol ale ludzie ktorzy sa w posiadaniu ( Warszawy i Jamnika ) maja wrazenie ze zlapaly samego Pana Boga za piety

[Anatol 125p]

Ale to że jechał nim jakiś JP II ? Może to ma znaczenie tylko dla wyznawców "religii smoleńskiej" lub słuchaczy "Radia Mariola ".

Szacunek należy się każdej osobie ,a pisanie "jakiś" dało mi pełen obraz tfojej dyskusji i polemiki ....

[mardom89]

Pani i Panowie, mniejsza o to czy jezdził nim Papież czy nie. Podejrzewam ze dla wiekszosci z Was, również i dla mnie ten samochod to bardzo ciekawa wariacja na podstawie duzego fiata, ktorego bardziej lub mniej kochamy, jest on nasza pasja i tyle. Dla mnie to że woził Papieża podczas pierwszej pielgrzymki do Polski jest dodatkową ciekawostką, najważniejsze natomiast jest to, ze to najprawdopodobniej jedyny z kilku wyprodukowanych egzemplarzy ktory uchował sie do teraz, w nienagannym stanie. Tylko to stwarza taka sytuacje, że gdybym mogł, to zapłaciłbym za to auto spore pieniadze (jakich nie mam ), ale nie az takie o jakich najprawdopodobniej mysli Właściciel. Tyle w temacie.

[Palec]

Borys , nie oszukujmy się, każdy z Nas chciałby mieć tego Jamnika , tyle że nie każdego z Nas na niego stać
A ten kto go kupi nawet przykładowo za milion złotych nie będzie człowiekiem który na niego nie zbierał, tylko po prostu ma kase i będzie go stać ją wydać na kolejną zachciankę.
Przecież takie auto nie będzie jeżdżone na codzień,to auto to jest już taka zabawka do wstawienia na półkę i ewentualnych niedzielnych krótkich przejażdżek.
Dla niektórych taka kwota to tak jak dla Nas 1000zł, przynajmniej dla mnie , jak mam wydać tysiaka to najpierw to przemyślę i później wydaję, z ludźmi zamożnymi jest podobnie tylko się pułap zmienia

Ehhh w ogóle powiem Wam że NAsze jeki na temat tego że ktoś sprzedaje tego Jamnika i tak są bez sensu, nic to nie przyniesie,a jak właściciel zechce sprzedać za granicę czy gdziekolwiek to i tak sprzeda i wątpię żeby zwracał uwagę na to czy go kupi Anglik,Niemiec czy Polak.

Sprzedający zawsze sprzedaje po to żeby mieć z tego pieniądze.

Może go weźmie TVN jak Patryk M dobrze pogada

A co do Warszawy to jeśli jest tak jak piszesz to sorry za wprowadzenie Was w błąd ale myślałem że została w końcu sprzedana