Mała stłuczka. Prośba o pomoc

[hrumek]

Smutne? raczej nie.
Ostatnio jednak mam wrażenie że kobiety coraz lepiej jeżdzą i są bardziej zdyscyplinowane i odpowiedzialne.

Korzystając z okazji uczulam was na wzrastające sygnały oszustów wyłudzeń odszkodowania na tzw. stłuczkę w tył pojazdu.
Gość zatrzymuje sie przed tobą i nagle cofa uderzając w pojazd, dalej udowadnia że to ty w niego najechałeś, znajdują sie nawet świadkowie. Nie panikować, nie dyskutować, wzywać policję. Ślady kryminalistyczne wykażą stan faktyczny.

[Wariat]

Hrumku nie wiem co masz na mysli piszac ze mam duze doswiadczenie ale dzieki za docenienie.. w tym czyms. Rozumiem ze moze byc to dla CIebie razace ze wypowiadam sie w temacie o ktorym mam jakies pojecie.

[hrumek]

Napisałeś z takim przekonaniem że mam nadzieję że wiesz o czym piszesz. Niemniej nie dobrze jest uogólniać wszystkiego i zawsze. Nie wiem czy masz do czynienia z wypadkami, kolizjami, kontaktem z policją, i nie wiem z której strony
Ja wypowiedziałem się w oparciu o swoje doświadczenie, a wierz mi jakieś tam mam

[zibo]

Dzisiaj przyszły dokumenty z mojej ubezpieczalni dotyczące zgłoszonej szkody przez drugą stronę. Chcą abym przedstawił tam swoją wersję wydarzeń. Po otworzeniu koperty myślałem, że mi żyłka pęknie z uniesienia. W dokumentach stoi, że pojazdem poszkodowanym jest owszem SAAB ale kombi !!!!! Ja na bank widziałem sedana. Całe zdarzenie trwało sekundy, nie zdążyłem zobaczyć tablic. Nie dam sobie głowy obciąć, że za kółkiem była kobieta, ale co jak co kombi z sedanem to już na bank nie jestem w stanie pomylić nawet widząc przez chwilę takie auto. Ewidentnie druga strona tnie w ch....... i wydaje mi się, że chce wyciągnąć ubezpieczenie na inne auto. Oczywiście zadzwoniłem na policję aby podzielić się swoimi spostrzeżeniami, ale po raz kolejny dano mi do zrozumienia, że bez nagrania z monitoringu to nie ma za bardzo sensu. Jeżeli mam wątpliwości poradzono mi, abym w tym dokumencie z ubezpieczalni opisał wszystko to ubezpieczyciel na tej podstawie wstrzyma wypłatę i będzie pewnie bardziej zainteresowany ustaleniem faktów oraz zgłosić tą kwestię do sądu w którym będzie odbywać się moja sprawa. Wtedy sąd postanowi co z tym fantem dalej. Oczywiście wtedy zmieni się tryb postępowania i poza mandatem pewnie będę dodatkowo obciążony jego kosztami.

[kicia]

Sam pisałeś:

Babka widząc to i niewiele myśląc zapięła jedynkę i ognia prosto na mnie.(po dłuższym zastanowieniu myślę, że z premedytacją)

oraz

Z drugiej strony jestem prawie pewien, że babka wjechała we mnie z premedytacją

Może faktycznie trafiłeś na k***wę co sobie na Twój koszt auto chce zrobić?
Czy samo opisanie tematu ubezpieczalni, bez mieszania w to sądu, ma sens?
Wiesz, wyłudzanie ubezpieczenia to też w sumie nie jest do końca legal. Niech ma menda nieco pod górkę

Edit: czy teraz bzdurę walnęłam, bo sprawa już jest w sądzie?

[zibo]

Sprawa jest w sądzie ale będzie rozpatrywana w szybkim trybie bez udziału stron bo poddałem się dobrowolnie karze. Jeżeli dojdzie do zmiany trybu wtedy będą wzywać mnie i drugą stronę, zrobią konfrontację zeznań oraz dodatkowo dołożą mi koszty sądowe.

[kicia]

Jesteś pewien, że tylko Tobie? Bo jeśli wyjdzie na to, że druga strona chachmęci, specjalnie Cię huknęli, nawiali z miejsca i nakantowali ubezpieczalni, to chyba też tak jakby niewinni nie są..?

[zibo]

Wszystko się zgadza tylko obawiam się, że nie jestem w stanie swoich racji udowodnić więc zakładam, że tylko ja dostanę koszta sądowe. (brak monitoringu. Moją wersję potwierdzają tylko moje zeznania. Ich wersję domniemany kierowca i pasażer/ka. Brak policji na miejscu. Ja zeznałem, że oni uciekli, a oni, że ja. itd,itp).

[pawełm]

Brak monitoringu, ale.. Może w pobliżu był jakiś autobus, tramwaj - one mają kamery i może coś się nagrało. A może jakiś samochód egzaminacyjny z pobliskiego WORDu - też okamerowany. Spróbuj przypomnieć sobie, czy któryś z takich pojazdów mógł to widzieć. Ludzie często szukają świadków (prowadzących pojazdy komunikacji miejskiej) wieszając ogłoszenia w zajezdniach i czasem się udaje. Jak znajdziesz takiego świadka, to będziesz miał i nagranie z kamery (jeśli nie minęło zbyt dużo czasu). Może warto spróbować.