Witaj ! Anonimowy

[125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez jacekes » 30 lis 2014, o 21:33

Lubię tą fotę. To był ostatni zlot tego fiata. Olek mi wyregulował zapłon wtedy, majstersztyk po prostu!
Avatar użytkownika
jacekes
Forumowicz
 
Posty: 1301
Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
Lokalizacja: Poznań

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez BORYS » 30 lis 2014, o 22:43

Jacek ratoj go!
BORYS
Forumowicz
 
Posty: 2051
Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:21
Lokalizacja: Lëtzebuerg

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez jacekes » 30 lis 2014, o 22:48

Borysie, brodaty nie jesteś, ogoliłeś się nim jakoś w trzecim kwartale 2012.
Avatar użytkownika
jacekes
Forumowicz
 
Posty: 1301
Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
Lokalizacja: Poznań

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez BORYS » 30 lis 2014, o 22:51

I od tego czasu czymie dla Ciebie wszystkie zyletki, jakbys sie jednak jeszcze kiedys zdecydowal na rymont!
BORYS
Forumowicz
 
Posty: 2051
Dołączył(a): 25 lut 2012, o 16:21
Lokalizacja: Lëtzebuerg

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez Mlody_ndm » 3 sty 2015, o 22:27

Oj tam oj tam, można było lepić dalej, nie takie paździerze są ratowane.
Sprzęty:
'81 Polski Fiat 125p L79 WPT 1313 Edyszyn
'83 Polonez 1.5 L54
'91 Żul A11B
'99 Plusz 1.6GLI
Obrazek
forum fiata 125p fiat 125p fso 125p forum duży fiat
Avatar użytkownika
Mlody_ndm
Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
 
Posty: 2546
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 11:34
Lokalizacja: Zakroczym
Ranga: Zbiera złom

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez maciejowski » 3 sty 2015, o 23:37

...
Avatar użytkownika
maciejowski
Maruda
 
Posty: 1546
Dołączył(a): 7 maja 2013, o 23:43
Lokalizacja: kraków

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez bing17 » 4 sty 2015, o 00:16

Ratuje się gorsze gruzy, ale na to trzeba mieć kilka lat czasu, worek kasy, masę cierpliwości i blacharza który się zna na robocie. Wystarczy, że nie masz chociaż jednej z tych rzeczy i lepiej jest niestety zrobić tak jak Jacek.
Avatar użytkownika
bing17
Forumowicz
 
Posty: 2904
Dołączył(a): 28 lut 2012, o 16:25
Lokalizacja: Łódź-Ruda.

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez ppfso » 4 sty 2015, o 00:51

bing17 napisał(a):Ratuje się gorsze gruzy, ale na to trzeba mieć kilka lat czasu, worek kasy, masę cierpliwości i blacharza który się zna na robocie. Wystarczy, że nie masz chociaż jednej z tych rzeczy i lepiej jest niestety zrobić tak jak Jacek.
jacekes napisał(a):Lubię tą fotę. To był ostatni zlot tego fiata. Olek mi wyregulował zapłon wtedy, majstersztyk po prostu!

Mi Olek wtedy też wyregulował zapłon przy pomocy swej magicznej lampy :D ,zlot pamiętny ,i widzę SLY-a jak dziś,"zmęczona pomarańcza" coś w tym musiało być, skoro Jacek zdecydował tak ,a nie inaczej,i w sumie na złe nie wyszło , następca jak najbardziej godny ,swego poprzednika, a to że ratuję się gorsze gruzy ,jest coś w tym, po prostu taka kolej rzeczy ;) closed
forum fiata 125p fiat 125p forum fso 125p forum duży fiat
Avatar użytkownika
ppfso
Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
 
Posty: 912
Dołączył(a): 5 paź 2012, o 22:58
Lokalizacja: Warszawa - Ursus

Poprzednia strona

Powrót do NASZE AUTA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość