Witaj ! Anonimowy

Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Re: Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Postprzez klysek1 » 25 wrz 2013, o 21:04

Lotny napisał(a):
Zazdroszczę ze u mnie w rodzinie nikt nie zostawił 125p to by była dopiero pamiątka.


U mnie były dwa, pierwszy czerwony klasyk (nie starszy jak 74r), potem biały 84 rocznik. Z tego pierwszego została mi pamiątka, zaślepka panelu radia.... przez lata działała na moją wyobraźnie ;) . Jednak Fiaty przywołują miłe wspomnienia... uśmiechy ludzi na ulicy chyba to potwierdzają najlepiej.

Obrazek

Wszystko extra, ale tak klapka nie pochodzi ze 125p, tylko z Fiata Millecinquecento.
Avatar użytkownika
klysek1
Forumowicz
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 25 lut 2012, o 15:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Postprzez JaSTRZaB » 25 wrz 2013, o 21:13

heh i zniszczył chłopakowi dziecięce wspomnienia :D


piękne auto !
Moje Fenomenalne Auto Osobowe FSO http://forum125p.pl/viewtopic.php?f=3&t=429
Avatar użytkownika
JaSTRZaB
Administrator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
 
Posty: 806
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:09
Lokalizacja: BL Łomża
Ranga: On tu mieszka!

Re: Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Postprzez Lotny » 25 wrz 2013, o 21:30

Wszystko extra, ale tak klapka nie pochodzi ze 125p, tylko z Fiata Millecinquecento.


Kołpak jest z obecnego klasyka. Dziwny jest natomiast znaczek który był wmontowany w zaślepkę radia... widocznie innych nie mieli i zrobili "włocha" :mrgreen:

[img]zniszczył%20chłopakowi%20dziecięce%20wspomnienia[/img]

Ten Fiat zostal sprzedany jak miałem kilka miesięcy, wizualnie go nie pamiętam, ale ta klapka ma oryginalny lakier z tego auta więc jakoś potrafiłem go sobie wyobrazić ;)
"Tyle Fiatów w całym mieście, nie widziałeś tego jeszczeee..."
Avatar użytkownika
Lotny
Forumowicz
 
Posty: 192
Dołączył(a): 11 mar 2013, o 23:33
Lokalizacja: Warta

Re: Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Postprzez jurek_j » 4 paź 2013, o 08:18

Trochę poszedłem w kanały, no ale już mogę spokojnie odpowiedzieć.

Dekli za śmieszny pieniążek kupić już nie można, staare dzieje, z 7 lat temu je kupiłem, strasznie denerwował mnie ich widok w pokoju zamiast na aucie.
Plastikowe kołpaki były 'tak o se', zresztą tylko 3 sztuki. Były tak obleśne i brzydkie, aż mi się spodobały tą swoją szkaradnością... :mrgreen:

Jeśli chodzi o pamiątkę rodzinną... Chyba trochę na wyrost określone w tym wypadku. Po prostu wziąłem sobie to auto, bo takiego chciałem. A że trzeba bylo wyremontować - dlatego je dostałem, zdrowego MRa to by nikt nie zostawił... Takie gdybanie.

Możliwości remontowe żadne prawie, malowanie w ciasnym garażu, często z braku doświadczenia i narzędzi trzeba było kombinować ze zrobieniem czegoś. Przede wszystkim chęci, a reszta jakoś poszła... ;)

Kierunkowskazów na błotnikach fabrycznie nie było, podczas remontu błotniki zostały wymienione na takie z dziurami na boczne, ja powróciłem do oryginału. Fajnie wyglądały kierunkopozycje z przykręconymi kloszami bocznych, ale cały zestaw był w kiepskim stanie, nadarzyła się okazja wymiany na chromy, to i najładniejsze klosze założyłem, może kiedyś wrócę do tamtej wydumki w lepszym wydaniu. Atrapa i okulary pomalowane czarnym szprajem, no i oklejenie wzdłuż taśmą, która czasem fajnie się błyszczy ;).

Jak już auto było doprowadzone do dość przyzwoitego stanu technicznego, to niedawno zaczęły sypać się pierdoły. I tak w kółko...
Avatar użytkownika
jurek_j
Forumowicz
 
Posty: 105
Dołączył(a): 23 wrz 2013, o 17:05
Lokalizacja: Nowiny Wlk

Re: Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Postprzez MateuszCOMPANY » 4 paź 2013, o 16:23

To raczej nie jest MR75, chyba że mam rozumieć że go stylizujesz na ten rocznik ;)
Avatar użytkownika
MateuszCOMPANY
Forumowicz
 
Posty: 663
Dołączył(a): 25 lut 2012, o 21:12

Re: Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Postprzez jurek_j » 1 mar 2015, o 19:01

Szukałem jakichś informacji w googlu i wyszukało mi ten temat, najmniej pasujący do nurtującego mnie zagadnienia... No ale przynajmniej można przetrzeć kurz, napisać coś nowego.

2014r był co najmniej dziwny dla tego auta, zaczęło się od luźnego dolnego prawego wahacza przy belce, diagnosta na przeglądzie wypatrzył, na szczęście tylko kwestia dokręcenia połączenia gwintowego... Wał napędowy skutecznie umilał podróże na zloty do Jastrowia i Trzebieży, na tym drugim osiągając apogeum wibracji, po wyważeniu cisza, znaczy się zacząłem słyszeć panewki, most...

Na początku czerwca zauważyłem wyciek ze zbiorniczka hamulcowego, przez nadgorliwość od razu pomalowałem część komory silnika...

Oczywiście trafiły mi się zmagania z pompą paliwa (a w sumie ze zbiornikiem paliwa, kiedyś przypadkiem rozepchałem do kompresorem, przez co wskaźnik nie do końca pokazywał to co trzeba było, 40km do domu wracałem z zawrotną prędkością 40km/h... :) ), ale za to zaciski po przesmarowaniu tłoczków pastą nie przypominają o sobie.

Zapłon elektroniczny od polda, z modułem APE05S, niby wyżej strojony, ale na GL118 auto jakoś fajniej odpalało, mniej czuły na sygnał z aparatu zapłonowego był. Nawet dorobiłem wspornik mocujący ten szportowy moduł, nie chciałem wiercić otworów w fartuchu komory.

Puszka filtra powietrza nieco zmodyfikowana, wywaliłem ten szkaradny płaskownik zasłaniający pierwszy przelot. Szczecińscy radzili spiłować go na 6mm szerokości, w Abimexie był on już inaczej ukształtowany, węższy. Wraz ze skróceniem rury dolotu zimnego powietrza o połowę nieco zmniejszyła się dziura w obrotach, nieco później 115C doprowadza mnie do szewskiej pasji :). W roku bieżącym może uda się to w końcu pomalować. Na zdjęciu jeszcze przed ucięciem rury...

Połączenie elektronika i przerobionej puchy - coś dla mnie wspaniałego, szewska pasja jeszcze później następuje.

Współczesna uszczelka klapy bagażnika to wymysł dwóch najgorszych inżynierów o inicjałach K i S. Jak w styczniu otworzyłem bagażnik, to już go nie zamknąłem, próbowałem kilkukrotnie gotować uszczelkę w wodzie, smarować gliceryną, żadnych efektów. Po podgrzaniu opalarką uszczelki udało się zamknąć klapę, chyba czas przeprosić starą, oryginalną. Na niej nie było takich problemów.

Fotel kierowcy wzbogacił się o pokrowiec siedzenia z czasów przedremontowych, znudziło mi się to obcowanie ze skajką.

Garstka zdjęć:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

https://picasaweb.google.com/1144438346 ... 1/PF125p81
Avatar użytkownika
jurek_j
Forumowicz
 
Posty: 105
Dołączył(a): 23 wrz 2013, o 17:05
Lokalizacja: Nowiny Wlk

Re: Polski Fiat 125p 1500 MR75 1981r

Postprzez piotrwiewiora » 1 mar 2015, o 23:29

Dzięki za tekst, zawsze miło poczytać coś ciekawego.
Avatar użytkownika
piotrwiewiora
HONOROWY CZŁONEK STOWARZYSZENIA KLUB 125P
 
Posty: 311
Dołączył(a): 29 lut 2012, o 00:28
Lokalizacja: Piotrków/Łódź

Poprzednia strona

Powrót do NASZE AUTA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość