Dziadek

[Marcin]

Witam Cie przyjacielu.
Pewnie miałeś świadomość, że nabyłeś unikalnego klasyka w wersji eksportowej i to za 1800 zł!!?
To zwykła ruina... [sory ale szczerze!], którą ktoś próbował zrobić na "rajdka"
Co do skórzanej kierownicy.....?@#$!^&%..... taką skórę można nabyć na alledrogo za kilka dyszek
Obrotomierz.....hmmmm. chyba nie w tym roczniku, bo pochodzi on z MR-a (taki młodszy brat twojego )
Halogeny.... chyba też z dwie dekady młodsze.
Idąc tym trupe...tfu tfu tfu [wróć] TROPEM! - silnik też pewnie zajął miejsce oryginalnego 1300 (o piwo, że może nawet masz polonezowski... ).
Tak czy inaczej ja i zapewne wszyscy koledzy na tym podwórku trzymamy kciuki za odrodzenie Feniksa!
Powodzenia i sorki za ten kubeł zimnej wody..
Pozdrawiam!

[bleki]

Witamy na forum . A ja życzę Ci wytrwałości i grubego portfela w dążeniu do odbudowy tego fiacia . auto fajne ale dużo pracy Cię czeka zanim ktoś tu zacznie pisać pozytywnie bo jak na razie dostajesz kubły zimnej wody na ostudzenie emocji . Ale głowa do góry zrobisz jak uważasz to Twoje auto i to Tobie ma się podobać . Panowie powinniśmy cieszyć się z kolejnego uratowanego dfa i wspierać kolegę a nie na dzień dobry wyśmiać i odbierać mu dobre chęci .

[bred]

Uratowany to on jeszcze nie jest, na razie tylko kupiony. Schody się zaczną jak już będzie rozebrany.
Ja też trzymam kciuki , w mój projekt też raczej nikt nie wierzył , mimo to idzie dobrze
pzdr

[Motorniczy]

Witam
Auto warte 1800pln, ja też bym kupił w takim stanie za taką cenę. Lepiej samemu zrobić uczciwy remont niż kupić za 6 tysiaki po liftingu!!! I drugie tyle wsadzić.

[krol1313]

1800 za kupę żelastwa on warty jest raptem 900zł , tyle co dają na skupie złomu.
Według mnie to porywasz się z motyką na księżyc, ale życzę Ci wytrwałości i samozaparcia i kasy na doprowadzenie tego rzęcha do świetności i oryginalnego stanu. Daruj sobie te bajeczki o eksporcie........bo są śmieszne jak i zaczerpnięte z alledrogo.

[hodkins]

Do początku wiedziałem co kupuje i jakie są koszty. Mój pierwszy fiacik kosztował podobnie i jest dużo młodszy i koszt jego naprawy już pochłonął 7000 i jeszcze jest dużo do zrobienia, a powoli i tą perełkę się zrobi choć nie będzie łatwo. Pozdrawiam wszystkich i dziękuje za szczerość

Edit:
Ok. Po czym można poznać wersję eksportową... Naprawdę nie jestem znawcą ale wydał mi się ciekawy i na pewno nie trafi na złom i kiedyś będę się cieszył z jazy nim...


Nie pisz posta pod własnym postem. Używaj funkcji "edytuj". Marcin125p

[zeflo]

Ostatnio coś bardzo nadużywa się słowa eksportowy. Jeszcze trochę i wersje na kraj będą rarytasem

Odnośnie twojego fiata. Czeka Cię naprawdę dużo pracy. Ważne żeby projekt nie umarł w połowie. Weź przykład z kolegi bred. Jeśli potrafisz sam ogarnąć blachę to pół biedy, jeśli zaprowadzisz do fachowca... Szykuj worek pieniędzy.

Wytrwałości!

[Marcin125p]

Ja tam trzymam kciuki! Jeżeli wiesz co cię czeka, a mimo to się masz chęć na jego reanimację, znaczy że dasz radę. Powodzenia!!!

[HUBERT]

Ciśniecie chłopaka bo kupił takiego Fiata,dla mnie nie ważne jaki czy eksportowy czy hujow... ważne że chce go zrobić i tyle.Skoro jednego już ogarnia to wiedział na co się porywa i jakie są koszta odbudowy auta w takim stanie.Najlepiej kupić fure za 2500zł zrobić polerke renowacje felg i jarać się odbudową?Takie tematy zadko się zdarzają.Ja tam wierze że dobrze będzie,trzym sie kolego i działaj.Pozdro

[przemo1974]

Dokładnie,ja tak samo kupe kasy ładuje w swojego fiata i tez zobaczymy co z tego bedzie,aczkolwiek opinią warto sie podzielic zobaczymy ile wad u mnie wypatrzą