Witaj ! Anonimowy

White Arrow 1980

Re: White Arrow 1980

Postprzez Dr Detergent » 5 cze 2013, o 18:22

Fakt, skrzynia nie wróci :( , a szkoda, bo ta prosta bardzo mi odpowiadała (lewarek i konsola zostały mi ). Fajnie by było, gdyby było można tam dołożyć "piątkę". Lekturę sobie przeczytałem dla odświeżenia, bo znam to prawie na pamięć :D
Avatar użytkownika
Dr Detergent
Forumowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Warszawa - Wesoła

Re: White Arrow 1980

Postprzez OLO » 6 cze 2013, o 18:42

Dlaczego rzeźbiłeś obrotomierz? Seryjny działa z roverem. 12V i jedna cewka z rozdzielaczem. Układ identyczny.
Avatar użytkownika
OLO
Forumowicz
 
Posty: 1311
Dołączył(a): 31 mar 2012, o 22:03
Lokalizacja: Warszawa

Re: White Arrow 1980

Postprzez Miran » 6 cze 2013, o 19:52

Właśnie, obrotomierz bez żadnych zmian działa, nawet ten na środkowej konsoli będzie działał z roverem.

Widzę że masz przykręconą blachę na kolektor wydechowy i pomalowaną rurkę wodną nad nim.
Mimo osłony schodzi z niej farba?
Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
Miran
Forumowicz
 
Posty: 234
Dołączył(a): 7 sie 2012, o 21:38
Lokalizacja: Kraków NH

Re: White Arrow 1980

Postprzez Dr Detergent » 7 cze 2013, o 20:32

Nie pamiętam dokładnie, ale zmieniałem go bo nie działał. Ja 2 razy przerabiałem te zegary okrągłe. Pierwszy raz to wstawiłem do tej deski obrotomierz, bo nie było wcale, potem zmieniłem silnik na wtrysk 1,5 (dwukrotnie) i wtedy wstawiłem obrotomierz z zegarów poloneza, bo nie dział ten stary, a potem jak włożyłem rovera to nie działał ten z monowtrysku. Nie przyszło mi do głowy, żeby zamontować ten najstarszy. Za dużo tego swapowania było ;).

Edycji użyć można było, a nie post pod postem. mardom89
Miran napisał(a):Widzę że masz przykręconą blachę na kolektor wydechowy i pomalowaną rurkę wodną nad nim.
Mimo osłony schodzi z niej farba?


Nie, nie schodzi farba. Blacha pochodzi ze starego komputera marki MERA, a rurkę pomalowałem z racji tego, że przerdzewiała w jednym miejscu i jak zacząłem drapać, to się zrobiła dziura. Dziurę zalutowałem i rurkę pomalowałem podkładówką, chyba Unikor (coś jak okrętówka).
Avatar użytkownika
Dr Detergent
Forumowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Warszawa - Wesoła


Re: White Arrow 1980

Postprzez krol1313 » 31 paź 2020, o 17:02

OOO poszedł do blacharza czy na złom?
- Gadanie! Przegrałem, bo pan miał szczęście!
- Szczęście? Szczęście trzeba umieć sobie zorganizować.
Poker jest sztuką oszustwa, przyjacielu. Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem - wygrał lepszy.
Avatar użytkownika
krol1313
Forumowicz
 
Posty: 1550
Dołączył(a): 15 gru 2012, o 14:13
Lokalizacja: PŁOCK

Re: White Arrow 1980

Postprzez Dr Detergent » 31 paź 2020, o 19:03

Nie no, przeszedłem Covida, ale uszkodzeń mózgu nie miałem żeby fiacika oddać na złom :D. Fiat pojechał do blacharza do poprawek bo mi przedni pas miejscami zjadło oraz pojawiły się dwa ogniska korozji na błotniku i słupku.
Pas przedni nowy kupiłem i furtki wjadą 3 nowe. Używane będą tylko drzwi kierowcy bo mam w idealnym stanie. Potem jedzie do lakiernika. Reasumując biorę się za plan o którym pisałem 7 lat temu :D .
Avatar użytkownika
Dr Detergent
Forumowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Warszawa - Wesoła

Re: White Arrow 1980

Postprzez Red West_77 » 1 lis 2020, o 09:12

Nie rozumiem. Trzeba było doprowadzić auto do takiego stanu żeby teraz blacharz miał więcej roboty?
Avatar użytkownika
Red West_77
Forumowicz
 
Posty: 2526
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: White Arrow 1980

Postprzez Dr Detergent » 1 lis 2020, o 18:49

Każdy ma inne priorytety w życiu, nie na wszystko starcza czasu i pieniędzy. Byłem niereformowalnym optymistą, chciałem żeby wszystko było OK, ale życie pokazało, że tak się nie da. Ciężko pogodzić dwie prace, rodzinę i samochody (mam kilkanaście różnych aut). Od 12 lat sprzątam garaż żeby fiat mógł w nim mieszkać jak kiedyś, codziennie wychodząc do pracy mijałem fiata i codziennie obiecywałem sobie że się za niego wezmę, ale zawsze "coś". Ale teraz się wziąłem na poważnie :). Najgorsze jest to że auto już nie odpaliło po tym paroletnim postoju i laweta wyciągnęła go na linie. Mam nadzieję że to tylko pompa paliwa...
Avatar użytkownika
Dr Detergent
Forumowicz
 
Posty: 34
Dołączył(a): 12 maja 2013, o 00:29
Lokalizacja: Warszawa - Wesoła

Re: White Arrow 1980

Postprzez Red West_77 » 1 lis 2020, o 22:32

Synu! Jesteś rozgrzeszony. Idź i nie grzesz więcej ;-)
Poza układem paliwa jest jeszcze istotny układ zapłonowy + bateria. Pewnie ten egzemplarz auta z duszą jest wyjątkowo pamiętliwy i zaparł się, że ni chu...chu. :D
Avatar użytkownika
Red West_77
Forumowicz
 
Posty: 2526
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do NASZE AUTA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości