Tadzik 1974 - Nasz PF 125p 1300

[daniel83]

Ja musiałem u siebie zrobić remont. Poprzedni właściciel walnął miską i urwał smok od pompy oleju. Jak już miałem silnik wyjęty to od razu zrobiłem mały remont. Koszt robocizny to 550zł a reszta to części z Polmozbytu w Legionowie.

PS Bardzo ładny fiacik. Miałem okazję zobaczyć na żywo. Marzę o klasyku, ale żona i tak zła, że zabytki stoją w garażu a Ona będzie musiała już niedługo szyby skrobać.

[Misiek]

Jeszcze tylko blacharka została do ogarnięcia. Mam już właściwy pas przedni, atrapę, listwy etc. Będzie miodzio na przyszły sezon. Aczkolwiek na rozpoczęcie zakończenie sezonu przyjedziemy już Fiacikiem

Tutaj nasz Fiacik na produkcji 125pe




Na razie pozostaje śmigać Poldkiem przejściówką

[daniel83]

To na zakończenie sezonu się spotkamy.

[Misiek]

Ano Gadaj z żoną i rozbudowuj kolekcję

[kicia]

Po pierwsze zazdraszczam remontu do zieloności, po drugie jak odbierzesz to chcę go zobaczyć i usłyszeć na żywo

[Misiek]

Tadeusz przed ostatnim rajdem otrzymał atrapę przejściówkową.



Po rozebraniu całości okazało się, że właściciel wyrzeźbił trochę Bumerang był przycięty w mało elegancki sposób, bo inaczej nie wszedłby na pas ze względu na blaszki do mocowania okularów do MR. Górna listwa była odwrócona, ale w całości. Niestety po odkryciu dolnej listwy która częściowo zachodziła na pas okazało się, że na środku jest małe wgięcie które trochę rzuca się w oczy.

Większość prac zrobiliśmy zgodnie z tym co było kiedyś omawiane na forum z tym, że spinki zastąpiliśmy dorabianymi blaszkami ze śrubkami. Trzyma się jak szalone. Spinki nie chciały się dobrze trzymać.
Tadek dostał jeszcze nowy znaczek Polski Fiat i teraz całkiem przyjemnie jest na niego spojrzeć.

Do wymiany są jeszcze kierunko-pozycje na ładniejsze.
Zmiana pasa na właściwy będzie w sezonie zimowym przy okazji lakierowania, udało mi się zdobyć sztukę w rozsądnej cenie

[wilq1902]

Bardzo mnie to cieszy, że będzie oryginalny pas Zdobyłeś gdzieś w PL czy poza ten pas?

[Misiek]

U nas na alledrogo, wyszedł mnie 80 złotych. Był na "Kup Teraz" i akurat ktoś go wystawił, a ja trafiłem.
Trochę tylko oberwał w transporcie i trzeba go będzie minimalnie naprostować, ale ogólnie ujdzie w tłoku. Jest dobrze zabezpieczony przed rudą.

Nie jestem mega purystą pod kątem oryginalności, także ten sezon spokojnie przejeździ na pasie MRowskim. Trzeba jeszcze poprawić kolor maski, bo jest odcień jaśniejszy od reszty i zrobić trochę poprawek blacharskich.

Silnik we Fiaciku jest jak nowy dzięki Andrzejowi i Jackowi Skibińskim. Zbudowany od podstaw

[motocyklista1300]

Nie wiem czy dochodzą do Ciebie moje PW. Interesuję mnie jaki masz nr nadwozia i silnika we Fiacie. Mój też jest z 1974r.
Pozdrawiam.