Witaj ! Anonimowy

Fiat 125p - 1971 tukish blue

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez hrumek » 21 lip 2013, o 13:17

Niesamowita historia. Z Fiatem zrobisz jak chcesz, ale ja pewnie bym go odrestaurował, tym bardziej że z tych roczników nie ma ich już za wiele.
hrumek
 

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez woy-78 » 22 sty 2014, o 12:52

http://imgur.com/a/IKDLT#zDsLC8x

powoli do przodu.
Zebrane części:

-błotniki
-2x klasyk przód
-2x tył
-podłoga
-pas tylny
-pas przedni
-progi wew/zew
-podproża

-poszycia drzwi x4 / będę wynieniał od połowy. wolę zrobić łączenie na przetłoczeniu niż rzeźbić mocowania pod skalpele. zwłaszcza że buda i drzwi pomimo 43lat niesamowicie trzymają proporcje.
Ogólnie zasada jest taka że sztukuję co się da do oryginału. oczywiście bez przesady -błotniki i pasy do wymiany.
ale podłogi nie wymieniam tylko wycinam skorodowane miejsca i wstawiam elementy.

Progi - no i tu mam dylemat robić tak samo jak podłogę czy wymieniać całe.
ponieważ ubytki są w dolnej części ale przy drzwiach ideał no i fabrycznie spasowany -naprawdę dobrze.
Gdzieś na forum widziałem jak jeden z Was uciął w połowie póg i dospawał jego dolną część. niestety nie mogę znaleźc tego postu. - może ktoś z czytających ma linka?
Pokjawiły się głosy za i przeciw / osobiscie mi to nie przeszkadza - chcę jak najwięcej zachować z tego auta
potem chcę to cynować.

to tyle. acha nie działa skrót do wyświetlania zdjęć " "

[img]http://i.imgur.com/KA5zeTt.jpg[/img]
woy-78
Forumowicz
 
Posty: 57
Dołączył(a): 26 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez gregory05 » 22 sty 2014, o 13:00

Czesc Wojtek,

Widze że ruszyłes z robotą :D , to dobrze, czy juz masz blacharza, ten sam co miał Błazej? lakiernik? Kiedy oddajesz do go do roboty? wrzucaj foty na bierząco... zycze wytrwalosci :mrgreen:
Polski Fiat 125p 72r.
Polski Fiat 125p PICKUP 85r.
Pełny przebieg renowacji aut pod adresem: http://www.yellowbahama125p.pl

Facebook http://pl-pl.facebook.com/yellowbahama125p
Avatar użytkownika
gregory05
Forumowicz
 
Posty: 100
Dołączył(a): 27 lut 2012, o 12:49
Lokalizacja: WROCŁAW

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez woy-78 » 22 sty 2014, o 13:28

z tym ruszeniem z robotą to u mnie jak ze zrywami niepodległościowymi...no ale jakiś ruch jest w temacie :)

blacharz od Błażeja umawiał się ze mną 3razy i nie dotarł nigdy - ostatnim razem poprosiłem go o wizytę telefonicznie, tego samego dnia, przejezdzając obok jego zakładu ponowiłem prośbę osobiscie powiedział że tym razem będzie - i tracac kolejne godziny na czekanie stwierdziłem, że naprawa fiata TAK ale nie z tym Panem.
a szkoda bo Błażej zadowolony z efektów.
woy-78
Forumowicz
 
Posty: 57
Dołączył(a): 26 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez arnold » 22 sty 2014, o 15:56

Zdjęcie jest za duże i dlatego coś nie gra. Musisz użyć komendy którą wygeneruje Ci serwer na którym są zdjęcia. Najlepiej żeby to była po prostu miniatura.
Obrazek

Chętnie pomogę kolegom w sprawach mechanicznych.
forum fiat 125p fiat 125p forum fso 125p forum duży fiat forum polski fiat 125p
Avatar użytkownika
arnold
Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
 
Posty: 4504
Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
Lokalizacja: Gliwice
Ranga: Król Spamu!

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez woy-78 » 22 sty 2014, o 16:19

Dzięki Arnold.
Odnośnie zdjęć - z powodu tych kilku dziurek w podłodze mata wygłuszająca uległa nieznacznej destrukcji ;) wyciągam wszystko /co widać na fotach/ i wymiaruję, jak skończę - wrzucę wymiary z rys. na forum. moze w przyszłości komuś sie przyda.
woy-78
Forumowicz
 
Posty: 57
Dołączył(a): 26 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez Red West_77 » 22 sty 2014, o 17:13

witaj Wojtek. Mam analogiczną sytuację z prawym progiem mojego "nowego" fiata. Jednak ktoś odradził mi takie spawanie bo zacznie rdzewieć podobno na łączeniu. Pomimo, że próg od góry tak jak w Twoim turku ;) mam zdrowy to będę wymieniał cały próg. Ja mam kontakt do blacharza i swojego fiata oddaję dopiero w marcu. Miło, że jednak Twój projekt nie poległ na konto syrenki. ;) Pozdro
Avatar użytkownika
Red West_77
Forumowicz
 
Posty: 2526
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez OTRO » 22 sty 2014, o 17:48

Red West_77 napisał(a):witaj Wojtek. Mam analogiczną sytuację z prawym progiem mojego "nowego" fiata. Jednak ktoś odradził mi takie spawanie bo zacznie rdzewieć podobno na łączeniu. Pomimo, że próg od góry tak jak w Twoim turku ;) mam zdrowy to będę wymieniał cały próg. Ja mam kontakt do blacharza i swojego fiata oddaję dopiero w marcu. Miło, że jednak Twój projekt nie poległ na konto syrenki. ;) Pozdro

Ja też mam identyczną sytuacje ;)
Możemy osiągnąć wszystko, czego będziemy chcieli, jeśli tylko znajdziemy w sobie odwagę, aby uwierzyć, ze możemy to osiągnąć. - Ben Feldman
OTRO
Forumowicz
 
Posty: 2123
Dołączył(a): 17 paź 2012, o 15:56
Lokalizacja: Zamość

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez woy-78 » 22 sty 2014, o 20:53

Red West_77 napisał(a):witaj Wojtek. Mam analogiczną sytuację z prawym progiem mojego "nowego" fiata. Jednak ktoś odradził mi takie spawanie bo zacznie rdzewieć podobno na łączeniu. Pomimo, że próg od góry tak jak w Twoim turku ;) mam zdrowy to będę wymieniał cały próg. Ja mam kontakt do blacharza i swojego fiata oddaję dopiero w marcu. Miło, że jednak Twój projekt nie poległ na konto syrenki. ;) Pozdro


Witaj:)

ale tak jak wspomniałem na forum gdzies widziałem naprawe progu wykonaną w ten sposób i wyszło całkiem nieźle -
niestety nie moge odszukać tego postu:/
poza tym mając klasyka bedę w podobny sposob spawał przedni pas - tzn wnętrze z mojego oryginału wspawam w mr'owy. i nie jest to jakas nowość każdy tak robi. więc jesli dobrze zakonserwowane pasy wytrzymują to i próg wytrzyma. kwestia wykonania i dokładności.
woy-78
Forumowicz
 
Posty: 57
Dołączył(a): 26 cze 2013, o 13:43
Lokalizacja: Wrocław

Re: Fiat 125p - 1971 tukish blue

Postprzez Red West_77 » 22 sty 2014, o 21:29

Ja nie neguję takiego sposobu naprawy progu. Najchętniej sam bym tak zrobił ale powtarzam to co mi powiedział blacharz. Tylko teraz nasuwa się pytanie. Czy jemu chodziło jedynie o wygodę w pracy, czy rzeczywiście taka naprawa jest krótkotrwała a rdza wyjdzie ponownie na spawach.
Avatar użytkownika
Red West_77
Forumowicz
 
Posty: 2526
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do NASZE AUTA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość