Polski Fiat 125p 1969 by stranger

[Oskar]

Ciężka sprawa będzie z zarejestrowaniem bez wkładania złotówki.... Żeby przerejestrować trzeba mieć przegląd.... A on chyba nie przejdzie przeglądu. Więc kasy trochę trzeba będzie wpakować żeby uzdatnić go do jazdy.

[Mlody_ndm]

Oskar, tak jak napisałem, zarejestrować może tylko nie wydadzą mu "twardego" dowodu rejestracyjnego.
Wiem, przerabiałem ze 3 razy. Niektóre WK dla pojazdów bez przeglądu nie wydają od razu stałych tablic tylko tymczasowe - czerwone.
Ale wniosek o rejestrację złożyć może, procedura cała ruszy, pojazd zostanie na niego zarejestrowany tylko tak jak pisałem nie wydadzą dokumentu.
Jest też inna droga jak w takiej sytuacji jednak dostać stały dowód, ale na forum dostępnym publicznie o takich rzeczach się nie pisze

Stranger, a jak z OC?

[stranger]

Oskar, tak jak napisałem, zarejestrować może tylko nie wydadzą mu "twardego" dowodu rejestracyjnego.
Wiem, przerabiałem ze 3 razy. Niektóre WK dla pojazdów bez przeglądu nie wydają od razu stałych tablic tylko tymczasowe - czerwone.
Ale wniosek o rejestrację złożyć może, procedura cała ruszy, pojazd zostanie na niego zarejestrowany tylko tak jak pisałem nie wydadzą dokumentu.
Jest też inna droga jak w takiej sytuacji jednak dostać stały dowód, ale na forum dostępnym publicznie o takich rzeczach się nie pisze

Stranger, a jak z OC?

Osobiście zadowoli mnie jak będę miał pewność, że nie będzie żadnych przeciwwskazań do normalnej rejestracji. Jeśli będę wiedział, że moge go śmiało rejestrować to równie dobrze mogę się wstrzymać do czasu, kiedy przejdzie przegląd śpiewająco. Choć istnieje ryzyko, że przepisy się zmienią i stracę ową możliwość....

Nie mam pojęcia co z OC. Raczej dłuuugo nie opłacane. Ale z tego co się orientuję ciągłości OC nie potrzeba gdy auto ma ponad 40 lat/żółte blachy

[FSO-Team]

Ja zawsze, jak kupuje auto bez OC to opłacam w dniu zakupu i mam pewność że wszystko jest legalnie i że nie bedzie ścigał mnie ubezpieczeniowy fundusz gwarancyjny. Chociaż nigdy nie kupowałem auta starszego niż 20 lat...

Tutaj mimo że auto ma ponad 40 lat, to nie ma żółtych tablic, więc na 99% nie jest wyłączone z obowiązku posiadania ciągłego OC. Ja na Twoim miejscu opłaciłbym jak najszybciej, a najlepiej byłoby skontaktować się z ogarniętym agentem ubezpieczeniowym i podpytać jak to wszystko wygląda w praktyce. Kary od ubezpieczeniowego funduszu gwarancyjnego mogą być brutalne

Z zarejestrowaniem to zależy jak się trafi w wydziale komunikacji...

[jacekes]

Tutaj mimo że auto ma ponad 40 lat, to nie ma żółtych tablic, więc na 99% nie jest wyłączone z obowiązku posiadania ciągłego OC.

Jesteś w błędzie.

[Marcin125p]

I to mylnym

[FSO-Team]

aha.

miło się dowiedzieć czegoś nowego

[Marcin125p]

To nic nowego. Po prostu byłeś niedoinformowany.

[Oskar]

Powyżej 40lat z mocy ustawy jest to pojazd historyczny i nie musi mieć ciągłości OC. To tak jak z terenem zabudowanym - z mocy ustawy jest 50km/h nie musisz mieć co 10m znaku. Mi za junaka na białych przyszło z UFG żeby wskazać w którym zakładzie UBEZPIECZEŃ miałem oc od....do.... . Odpisałem,że w żadnym. Po tygodniu przyszło wezwanie do zapłaty. Odesłałem ich pismo z kserem dowodu i kserem ustawy tam gdzie jest o 40latach. I po miesiącu przyszły przeprosiny,że coś tam im się pomyliło........

[fiatolot]

Masz może gdzieś ta ustawe jakiś link. Wszedzie o tym czytam ale nie mam wiarygodnego odnosnika