Witaj ! Anonimowy

[125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez Red West_77 » 29 wrz 2012, o 22:41

no tak. Jak czlowiek kasy nawklada na marne to pozniej juz sie nie chce
Avatar użytkownika
Red West_77
Forumowicz
 
Posty: 2526
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez jacekes » 29 wrz 2012, o 22:58

Nie chodzi o kasę. Chyba po prostu wreszcie dojrzałem do posiadania starego fiata.
Avatar użytkownika
jacekes
Forumowicz
 
Posty: 1301
Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
Lokalizacja: Poznań

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez jacekes » 30 wrz 2012, o 22:16

Za dnia:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Avatar użytkownika
jacekes
Forumowicz
 
Posty: 1301
Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
Lokalizacja: Poznań

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez jacekes » 28 gru 2012, o 20:39

Przy następcy dotychczas zostało zrobione:
- wymiana chłodnicy,termostatu z obudową, rurki powrotnej z nagrzewnicy i odkamienienie układu chłodzenia
- wymiana alternatora
- uszczelnienie łączenia pompy wody z blokiem
- wymiana rurki powrotnej z nagrzewnicy
- czyszczenie filtra odśrodkowego
- wymiana zbiornika paliwa, przewodów sztywnego i elastycznych, odetkanie smoka
- wymiana siłownika, pompy i przewodów hydrauliki sprzęgła
- wymiana pompy hamulcowej, linki ręcznego, przewodów sztywnych i elastycznych, korektora siły hamowania, tarcz i klocków, przegląd zacisków
- wymiana przednich reflektorów
- wymiana olejów w silniku, skrzyni i moście
- wymiana nagrzewnicy z zaworem, regulacja klapek
- wymiana końcówek drążków kierowniczych, drążka środkowego, wspornika układu
- geometria
Po tym wszystkim i jeszcze paru drobiazgach fiat pozytywnie przeszedł przegląd i został przerejestrowany. Z drobiazgów i mechaniki jest jeszcze trochę do zrobienia, ale to wiosną, bo teraz w garażu zimno. Zanim posolili udało się trochę pojeździć, prowadzi się fajnie, silnik ma pewne niedomagania i dużo żre.

I jeszcze parę zdjęciów...

Zdobyłem sprawność laweciarza:
Obrazek

Pierwsze foty w nowym garażu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

Chłodnica i alternator, skorodowane na amen:
ObrazekObrazek

Alternator poskładany z nowych części (oprócz obudowy) i ocvzyszczona powierzchnia styku bloku z pompą wody:
ObrazekObrazek

Pąpa spszengła:
Obrazek Obrazek
Ostatnio edytowano 29 gru 2012, o 11:15 przez Marcin125p, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Nie piszemy posta pod własnym postem :P Marcin125p
Avatar użytkownika
jacekes
Forumowicz
 
Posty: 1301
Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
Lokalizacja: Poznań

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez jacekes » 30 lis 2014, o 19:24

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Avatar użytkownika
jacekes
Forumowicz
 
Posty: 1301
Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
Lokalizacja: Poznań

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez maciejowski » 30 lis 2014, o 19:28

jeden mądry, co zrobił z trupem, to co należy.

choć oczywiście mogłeś trochę pokatować w lesie, przed rozbiórką, czy coś.
Avatar użytkownika
maciejowski
Maruda
 
Posty: 1546
Dołączył(a): 7 maja 2013, o 23:43
Lokalizacja: kraków

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez jacekes » 30 lis 2014, o 19:30

Do lasu to piechotą. Ewentualnie rowerem.
Avatar użytkownika
jacekes
Forumowicz
 
Posty: 1301
Dołączył(a): 10 mar 2012, o 21:46
Lokalizacja: Poznań

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez Marcin125p » 30 lis 2014, o 20:35

Rzal i bul ściska...





...że te Fiaty, zjednej strony tak gniją, a z drugiej że takie pazlaki próbują wmówić że przysmarkana blaszka to naprawa.
Niech mu huta chłodą będzie.
125p...ociech
Życie lepsze bywa, gdy obok 125p stoi Niva :)
forum fiata 125p fiat 125p forum fso 125p forum duży fiat
Avatar użytkownika
Marcin125p
Moderator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
 
Posty: 4607
Dołączył(a): 22 lut 2012, o 01:04
Lokalizacja: Żukowo
Ranga: ORMO

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez klysek1 » 30 lis 2014, o 20:55

Słuszna decyzja.

Nie było sensu tego już lepić.


jacekes napisał(a):
Obrazek
Avatar użytkownika
klysek1
Forumowicz
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 25 lut 2012, o 15:13
Lokalizacja: Warszawa

Re: [125p] zmęczona pomarańcza - długa historia

Postprzez Red West_77 » 30 lis 2014, o 21:25

Prawie jak bracia. Slysek i Klysek.
Avatar użytkownika
Red West_77
Forumowicz
 
Posty: 2526
Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
Lokalizacja: Wrocław

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do NASZE AUTA

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość