bing17 napisał(a): Druciarstwo należy tępić w zarodku, a to co odjebał tewuen woła o pomstę do nieba. ...
No właśnie. Bing17, 100% prawdy. Być może, że nawet jeszcze wcześniej należy z tym walczyć, gdyż to jest specyficzne druciarstwo.
1.To nie jest pierwsze auto spaprane i nie ostatnie w tym programie.
2.Będą następne auta spaprane, gdyż ten proceder będzie tak długo trwał, jak ludzie będą się poddawali tej całej machinie, której właśnie o to chodzi.
3.Jest jakaś granica pewnego zachowania i odwalonego tandetnego druciarstwa, którą tewuen SAM WYZNACZYŁ w programie "usterka" i tutaj nie ma żadnego wytłumaczenia.
4.Na tym właśnie polega specyfika tego druciarstwa, bo jeśli tewuen leje z kolesi, co krzywo tapete przykleili na ścianie, a sami nie umieją tego lepiej zrobić, to jest to druciarstwo.
5.Tewuen nabijał się w programach "usterka" z kolesi co partaczą robote, więc w tym momencie jasno dowodzi, że wie co to jest druciarstwo i wie na czym polega obciach.
6.Historię twojego auta można też spokojnie umieścić właśnie w takim programie jak "usterka". To auto bardziej do tego programu pasowałoby niż do "kup i zrób".
7.Co to kogo obchodzi, że oni nie mieli czasu poprawić tego, co jest źle zrobione.
8.Czy tewuen w programie "usterka" dawał jakąkolwiek szansę ludziom (majstrom) na poprawę błędów? - NIE, bo wyszli z założenia, że druciarstwo należy tępić i pokazywać na całą Polskę.
9.Więc ja to samo robie w tej chwili. Co to kogo obchodzi, że sobie zapomnieli, czy czegoś nie wiedzieli, albo nie mieli czasu, czy kasy.
10.Co to kogo obchodzi, że budżet był za mały, który zresztą sami wcześniej ustalili oraz sami przeznaczyli na to auto odpowiednią ilość czasu.
11.Przecież oni na tych remontach mają zarabiać i zarabiają, a nie tracą. Wydadzą 10 kzł/auto (ojej), a zarobią pewnie dziesięć razy tyle albo lepiej, bo są jeszcze reklamy.
12.Więc za taką kase i za taki zarobek (dochód) to auto powinno zostać zrobione na cycuś i na "błysk ciupagi".
13.Trochę żal mi tych ludzi, ale cóż, nikomu nie można zabronić, aby dawał swoje auto do tego programu. Ale zdecydowanie widać, że zainteresowanie takimi remontami słabnie.
Nie wiem czy ktoś podziela moje zdanie czy nie, ale wiem jedno, że zdrowy rozsądek powinien być silniejszy od takich pokus jak imprezy za darmo lub za 1 zł.
Zdrowy rozsądek krzyczy, aby z daleka trzymać się od takich pokus, zwłaszcza z takim autem, niestety już rzadkim.