Strona 1 z 4

Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 21:59
przez MARKHEIM
Witam
1 maja 2013 roku stałem się szczęśliwym posiadaczem Polskiego Fiata 125p z 1968 roku. Samochód przez ostatnie 32 lata stał w stodole, cały zasypany sianem i prawdopodobnie mało kto o nim wiedział.
Jako iż od około 15 lat interesuję się starymi samochodami, jak tylko dowiedziałem się o znalezieniu jakiegoś "Dużego Fiata" w stodole pojechałem go zobaczyć, nie licząć na coś ciekawego. Po kilku minutach obejrzenia częściowo odsłonietego samochodu wiedziałem, że jest to niezwykłe znalezisko. Od razu przeszedłem do ustalenia konkretów z właścicielem i stało się - kupiłem go :)
Po wyciągnięciu go ze stodoły, przywiezieniu do mnie i wysprzątaniu go, przedstawia się następująco:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Wnętrze samochodu zachowało się w rewelacyjnym stanie:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Tabliczka znamionowa, numer nadwozia i silnika mówią jednoznacznie - jest to egzemplarz z 1968 roku z numerem kolejnym 5054 i oryginalnym silnikiem 1300:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Lampy tylne oryginalne Altissimo:
Obrazek

Oraz rzecz która mnie najbardziej urzekła - środkowy gumowy dywanik z napisem "Polski Fiat" :)
Obrazek

A tak wyglądał Fiat jak go pierwszy raz zobaczyłem:
Obrazek

A tu po odgarnięciu siana:
Obrazek


Samochód zachował się w stanie kompletnym, posiada poza kilkoma wyjątkami wszystkie detale, jakie chyba powinien mieć ten rocznik. Oczywiście zamierzam go przywrócić do stanu oryginalnego. W związku z powyższym będę wdzięczny za wszelką okazaną pomoc na tym forum przy jego renowacji. Jako iż dotychczas moje zainteresowania skierowane były głównie na FSO Warszawę (mam 4 sztuki) więc moja wiedza dotycząca 125p jest dość skromna.

W następnych postach będę relacjonował przebieg renowacji :)

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:08
przez Seraf
to tylko dowodzi ze takich samochodow jest jeszcze pelno. a wiele ludzi nie wie co ma ;) ogolnie jak na ten rocznik i taki przestoj to stan celujacy ;)

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:08
przez Popielaty
No troche taki truposz, ale rocznik ciekawy, to warto remontować :D Eh szkoda, że już ma szeroki wlot na słupku C. I widać że coś miał z przodem robione, bo ma pas przedni od wczesnego MR. Ale ma jednoobwodowy układ hamulcowy, gruba chłodnica no i pięknie zachowane wnętrze.
Altissimo nie powinny dziwić, bo to początek produkcji.
Guma na tunelu, to nawet niezłe rzemiosło. Gdyby z czcionką się postarali to fajnie by wyglądała :D
Nie widziałem nigdy na ćwiartce numeru nadwozia, to fabryczne? Tam kiedyś dawali, a nie na korycie?
Ogólnie to znalezisko jak w USA, tam też Chevrolety czy Bel Airy pochowane po stodołach leżą :D

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:12
przez arnold
Numery tam nabijali, ale trupek niezły :D

Nie zauważyłem pasa, ale taka sama konfiguracja blach jak u Majkiego.

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:20
przez Baki94
Co mu sie stało z przodem że taki brązowy? Nie wiem czemu tak się stało, ale ten naturalny zabieg dodał mu mega klimatu. Gdy otworzyłeś wrota stodoły i zobaczyłeś górę siana w kształcie Fiata, musiało nieźle dech zaprzeć :) Egzemplarz na pewno z ciekawą historią i duszą. Warto się nim zaopiekować :) Powodzenia!

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:25
przez Sadam
A z jakim przebiegiem mu się udało przez tyle lat przetrwać w tej stodole? :)
Swoją drogą, trochę przesadzony ten Rost Style :D :D

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:29
przez MateuszCOMPANY
Fajny, zapinać pasy i można jeździć :D
Ile ma najechane?

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:46
przez jacekes
Ooo, Markheim, kopę lat. Co się z Tobą działo? Jak tam mitsubishi z przodem od poloneza? :D

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 5 maja 2013, o 22:48
przez bruns
No , no ! Fajne znalezisko .

Re: Polski Fiat 125p 1968r. - odnaleziony po 32 latach

PostNapisane: 6 maja 2013, o 07:19
przez MARKHEIM
Witam witam :)
Mitsubishi z atrapą od poloneza nadal mam, lecz przy remoncie pękła mi przednia szyba - element prawie nie do znalezienia, szczególnie jak jest tylko kilka egzemplarzy w kraju. I tak stoi już parę lat, szkoda mi go sprzedać ale co zrobić, będę się chyba musiał odważyć na ten krok.
A co do Fiata to tak:
Pasów nie ma co zapinać bo ich nie ma - w tamtych czasach nie było jeszcze obowiązku ich montowania w samochodach.
Licznik samochodu zatrzymał się na 15812, ale biorąc pod uwagę iż jeździł przez 13 lat zanim trafił do stodoły więc obstawiał bym przebieg 115812 km.
Przedni błotnik był prawdopodobnie wymieniany, ale dlaczego? Myślę że coś się wyjaśni jak go zdemontuję. A że pognity to nic, na tylnym siedzeniu był drugi fabrycznie nowy, jeszcze z metką :)
Co do wlotu powietrza na słupku C to faktycznie mógłby być węższy, ale jak przeanalizowałem archiwalne numery "Motoru" z tamtych lat, to ten węższy był montowany gdzieś do egzemplarza 5000, więc ten jest jednym z pierwszych co ma już szerszy :)
A jego stan techniczny oceniam na dobry, szczególnie patrząc przez pryzmat posiadanych Warszaw i jakie one były na początku. Tam określenia "fatalny" czy "tragiczny" to trochę mało powiedziane :) Tak więc nie taki diabeł straszny ... :D