Forum 125p

witam,

wczoraj wieczorem stalem sie posiadaczem duzego fiata z 1984r, zespol napedowy oryginalny, ogolnie wszystko tak jak wyjechalo z fabrryki poza paroma brakami i kilkoma srubami w boczkach, kolor L87, srodek brazowy, wersja wyposazenia C wiec ubogo ale mi to nie przeszkadza, w 2009 roku bandyte wyposazono w lpg, wedlug poprzedniego wlasciciela auto stalo ostatni rok, mi wydaje sie ze troche dluzej, ma porobione zaprawki widac ze przed domem i nie sa zbyt estetyczne, doly drzwi zdrowe, progi tez, podloga pod nogami kierowcy dziura troche mniejsza od piesci, pod nogami paszazera jest gorzej wieksza dziura i na tej stronie do naprawy laczenie podlogi z progiem, podloga w bagazniku ok, mechanicznie jest tak ze dojechalem 75km z czego ostatnie sie dowloklem, silnik chodzi ladnie nie dymi nie pluje olejem, problem z wbiciem biegu podejrzewalem wybierak, i doslownie przed celem skonczylo sie sprzeglo i zostawil duza plame oleju pod soba, z racji fascynajci zakupem odrazu zabralem sie do roboty, wyrzycilem skrzynie i okazalo sie ze nie ma okladziny na tarczy sprzegla zostala sama blacha z nitami, a resztki tarczy wpadly pod kolo zamachowe i uszkodzily zimering na wale taka moja dizagnoza bo widac ze tam polal sie olej wiec decyzja o wyjeciu silnika bo i tak byl zalany olejem, widac ze od nowosci raczej nie bylo ruszane, wiec silnik ze skrzynia mam wyjety, skrzynia ma "uszkodzony" wybierak trzymal sie na 2 srubach i to tez nie bardzo a jednej nie bylo znalazlem ja pozniej, lezala na "wieku" i widac bylo ze wyszla z gwintem,
reasumujac ogolnie jestem zadowolony ale duzo pracy przedemna, zastanawiam sie nad silnikiem AB,
pozniej wrzuce fotki a tymczasem pozdrawiam serdecznie wszystkich posiadaczy duzych fiatow


EDIT:

zdjecie z ogloszenia





zdjecia po umycium juz po wyjeciu zespolu napedowego










mam problem zeby wkleic miniaturki wyskakuje mi nie rozpoznany rozmiar mimo ze dalem 640x480, jak najprosciej rozwiazac ten problem?

Wystarczyło z listy kodów wybrać ten do umieszczenia na forum. mardom89

P.S. Edytujemy posty, jeśli nikt po nas nie napisał, a nie mineło dużo czasu od poprzedniego wpisu

zdjecia sprzega a raczej tego co z niego zostalo

[img]<a%20href=http://zapodaj.net/29aa55e9dcf93.jpg.html>2013-09-18-1279.jpg</a>[/img]

Fajny ciapek, podobny do mojego Szkoda, ze tak Ci sie posypal, powodzenia w naprawie!

jutro dodam wiecej zdjec zeby rzetelnie przedstawic stan mojego kanta,
a mam pytanie odnosnie silnika, moj chodzi niby ok, nie pluje olejem po dodaniu gazu nie kopci, ale jest caly mokry leje sie wszedziej, czy jest sens zamienic go na silnik 1600 AA podpowiedzcie mi prosze, i czy most zostanie przy takiej podmiance czy lepiej polonez o oznaczeniu CB lub gle?
pozdrawiam i czekam na podpowiedz

AA to 1500 polonezowe 75KM, CB to 1600 87 KM, a koniów nigdy dość

Klasyk w swojej klasie!

Mam w swoim 1600 CB i na brak mocy nie narzekam a fiat jest jak narazie jako dupowoz więc daje radę

tak jak mowilem dodaje wiecej zdjec, powiedzcie szczerze czy jest to udany egzemplarz do odratowania czy jest tego warty zeby go kazdy sie za nim ogladal (prosze tylko nie piszcie ze kazdy fiat jest tego warty ) , jestem realista a fiata mam pierwszy raz i wydaje mi sie ze zrobienie kawalka podlogi i lacznie jego z progiem na auto 30 letnie to nie jest duzo, a fiat jest prosty nie podrutowany i warty wkladu, wiadomo nie jest to igla i licze sie z tym ale znajac opinie osob ktore juz przerabialy ten temat chcialbym znac ich zdanie na temat tego konkretnego egzemplarza

zdjecie tarczy sprzegla silnik i uszkodzonego elementu skrzynie (moze wystarczy skrecic o ile jest tam gwint w co watpie, bo znalazlem tak jak pisalem srube z gwintem)









dalsza foto relacja




zewnetrzna storna progow jest ok nie ma dziur

najgorsze miejsca, czyli podloga





no i zostal nam srodek,
nie najgorszy ale nie ma szału
polamana zaslepka od radia, daszki przeciwsloneczne spuchniete, jeden w bagazniku, boczki od strony pasazera przylapane na wkrety, fotele i kanapa w stanie db, podsufitka ladna, dywan tez ok, brakuje jednej korby do szyby i cos by sie jescze pewnie znalazlo, brakuje znaczka na kierowniku

Ciężko po zdjęciach coś wiecej powiedzieć, jak dla mnie to progi i podproża do wymiany (z prawej strony napewno). Lewy błotnik przedni przy progu na dole ulepiony chyba ze szpachli, to też wymiana. Lepiej zrobić raz a porządnie niż bawić się w półśrodki, bo według mnie nie jest to kwestia wstawienia paru łatek. Czy wart? kwestia kasy, czasu i chęci

a oceniasz go na dostateczny czy raczej 30letniego trupa?