Fiat 125p - 1973

Witam, chciałem pokazać mojego Fiata. Jest on z 73r z silnikiem 1300. Auto kupiłem pod Warszawą od jegomościa który kilka lat temu przy nim popracował, trochę pojeździł ale postanowił zmienić swoje motoryzacyjne uczucie.
Fiacik ogólnie wydaje się w porządku ale wymaga jeszcze trochę pracy. Wiele do uwag mam do jakości lakierowania
. Z korozją wydaje się ze nie będzie na razie jakiejś dużej walki, chyba że w podwoziu które jest powleczone ogromną ilością jakiegoś bitexu, a wiem że wielu z Was uważa to za najgorszą rzecz jaka może spotkać auto
.
Co do kompletności i skundlenia to na razie uczę się i jeszcze nie mogę potwierdzić co i jak. Kilka rzeczy już zmieniłem /próbuje doprowadzić auto do w miarę oryginalnej specyfikacji/ i kilka jeszcze mi zostało do zmiany, np. ostatnio zajmuje się oryginalnymi felgami i powróci na stalówki z kapslami.
Auto ma mi służyć tylko na sobotnio-niedzielne spacery wokół komina





Fiacik ogólnie wydaje się w porządku ale wymaga jeszcze trochę pracy. Wiele do uwag mam do jakości lakierowania


Co do kompletności i skundlenia to na razie uczę się i jeszcze nie mogę potwierdzić co i jak. Kilka rzeczy już zmieniłem /próbuje doprowadzić auto do w miarę oryginalnej specyfikacji/ i kilka jeszcze mi zostało do zmiany, np. ostatnio zajmuje się oryginalnymi felgami i powróci na stalówki z kapslami.
Auto ma mi służyć tylko na sobotnio-niedzielne spacery wokół komina





