Strona 1 z 2

FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 19:13
przez endryoou
Siema !

Przedstawiam wam mojego nowego - drugiego już Fiata, gdyż poprzedni ze względu na sytuację finansową znalazł nowego nabywcę we wrześniu ubiegłego roku :(

Taki był....

Obrazek

Obrazek



No ale wracając do tematu, tak się sprawy potoczyły, że przypadkiem w grudniu 2014 - 3 miesiące po sprzedaży poprzednika trafiłem przyrastającego do asfaltu Fiata, zielonego... zadzwoniłem domofonem do domu obok i szast prast jest kontakt z gościem, gadamy, oglądamy.... "No jak Pan chce do renowacji to spoko, bo na żyletki to nie oddam" itd itd... Auto z gazem niby, nie wbitym w dowód, rocznik 1970, jakaś kolizja była za komuny i dostał nową bude (LOL), cena 700zł - auto nie pali, stoi 8 lat wiec ogolnie drama. No i sie nie dogadalismy, minely 4 miesiace - wznawiam temat i... auto od stania miała kolizje - jakas babka wpadła w niego bo było ślisko i gośc spuszcza z ceny do 500zł ale chce butle+instalacje spowrotem bo jak nie to +1500zł - hehe

No i tak kupiłem po krótce nowego Fiata ;)
Obrazek
Obrazek
Ale !

NAJWAŻNIEJSZE moi drodzy jest to, co gość mi do niego dał :!: :!: :!:

Jest to prawdodpodbnie ewenement na skale kraju, jeśli nie europy, że za 500zł można tyle dostać :D

Fot:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Od czego to lusterko ?
Obrazek
Obrazek


Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Kilka rozruszników, alternatorów, drugi - oryginalny silnik + skrzynia 4 biegowa bo auto jest teraz z 5 biegowka, drugi wał napędowy, ORYGINALNE wiaderko klocków, gałki, pare lancuchow rozrzadu, jakies uszczelki, pare zaciskow, pompy wody chyba ze 3, chlapacze - 2 szyby przednie, 2 boczne, 4 NOWE - POWTARZAM NOWE lampy przednie, 3 uszczelki bagaznika, uszczelki do drzwi, uszczelki do prostokątnych lamp, jakies mocowania do bagaznika, ZAGŁÓWEK DO FIATA ; O, jakiś uchwyt na napoje(?) na przyssawki, 2 obrotomierze, zegary do metalowej deski, klapka schowka w metalowej desce... - no jednym słowem mowiac, MASAKRA ! Podjechałem duzym autem z winda i brakowało mi miejsca na 2 paletach zeby to poukladac - tego jest od cholery poprostu :D Nie mam gdzie tego nawet za bardzo trzymać !

Pozostałe zdjęcia fiata, bez wnetrza poki co bo zona zabrała drugie auto gdzie mam klucze do Fiaciora.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jakie plany ? No na pewno twarda odbudowa, na klasyka na 100% tylko musze dojść do ładu i składu jak to ma wyglądać, bo fura niby 1970 wiec powinny byc biegi w kierownicy a sa oryginalnie w podlodze, deska powinna byc metalowa (?), buda wygląda na 1980+ i tak też twierdzi właściciel. Auto nie ma... VINu na budzie, w dowodzie jest ten krótki tylko, jak to rozgryźć... ?

Jeśli macie jakieś uwagi jak powinno to wyglądać - co ma za dużo na 1970, a czego mu brakuje to piszcze śmiało i napewno się to przyda !

Co do stanu technicznego... auto stało prawie 8 lat, co tu dużo mowić.... Blacha w miare zdrowa tylko przedni błotnik lewy do naprawy i tył bo ubity, podłoga zdrowa ;)

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 19:29
przez jacekes
To nadwozie jest z późnego 1979 lub wczesnego 1980, raczej nie późniejsze.

Numer nadwozia prawdopodobnie znajdziesz, jak zeskrobiesz to beżowe coś na tym zdjęciu:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7c3 ... 796cd.html

A no i trzeba dużo optymizmu, nie mówiąc o czasie i pieniądzach, żeby to wyremontować.

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 19:30
przez Ćmaga
Bez sensu robota na klasyka, wtedy nie będzie oryginał, bo ten Fiat to można powiedzieć składak, więc budę zrobić na MRa i już. Te nowe lampy to aż taki rarytas nie jest, a z Vinem to żaden problem, jak na budzie nie ma to na karoserii nabić ten co jest w DR i po sprawie, a to, że w dowodzie masz krótki to co Cię to obchodzi, ja w swoim Fiacie też mam w dowodzie krótki VIN bez tego początku SUP115CC60 i nikt problemu nie robi, w tamtym roku zmieniałem dowód i wpisali do nowego ten nr co był w starym. A podwozie w jakim stanie, podłużnice jeszcze są czy już wszystko zgniło?

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 19:34
przez endryoou
Po wstępnych oględzinach wszystko zdrowe, jak wywale motor, koła i osłony to będzie więcej widać. Narazie kończe prace przy maluchu Klienta i przy Alfie, więc Fiacior musi postać z 2-3 tygodnie.

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 19:40
przez Ćmaga
Pamiętaj, że w tych autach cała prawda kryje się pod wszystkimi warstwami konserwacji, nie jeden Fiat wyglądał zdrowo, a po zdarciu Bitexu i oryg. gumy już się okazywało, że pół podwozia trzeba spawać i naprawiać ;) Ale może nie będzie źle, pod lewym błotnikiem faruch i but do naprawy na 90% ale na szczęście łatwo to naprawić.

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 19:52
przez krol1313
Przeróbka na klasyka nieopłacalna. Jak remontować to na rocznik 1980.
Akurat budę miał zmienianą i ma wszystkie elementy Mr. Z klasyka może lampki boczne w słupkach.
Skrzynię ktoś założył pod skosem. Ogólnie na fotkach nie wygląda zbyt zachęcająco.... ale życzę Ci wytrwałości w doprowadzeniu go do ładu i składu.

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 19:59
przez endryoou
Fakt nie wygląda jak auto wyrwane z garażu od dziadka co pod kocem trzymał, ale to auto ma 35-45lat, kosztowalo z gadżetami raptem 500zl więc... Cięzka robota.. a ktos kupuje takie stare auto i liczy, ze bedzie latwo, miło i przyjemnie :) ? Przerobiłem już jednego wiec i z tym damy rade - zaplecze serwisowe jest potezne wiec nie bedzie problemu ;)

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 20:16
przez OTRO
Jak czytam twoje wpisy to podoba mi się początkowy pozytywne podejście do sprawy tylko jak zaczniesz rozbierać i oceniać stań poszczególnych elementów to może wyjść że polowe blach z tego auta wyrzucisz bo będą mieć większe lub mniejszą wadę. Jeszcze wpadłeś że chcesz go przerobić na 70 rocznik to dość wysoko postanowiłeś poprzeczkę ale cóż sobaczym co wyjdzie.
Takiego fiata z takim magazynem części za 500zł było grzechem nie wziąć ;)

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 20:23
przez endryoou
I dlatego mam takie podejscie - bo jednak wartość tego co dostałem + to co moze uda mi sie sprzedac- bo w przypadku zmiany na klasyka pare elementów z tej budy wypadnie, pokryje sie finansowo z nowymi zakupami i moze nie bedzie tragedii :) Robota lakiernicza, blacharska i mechaniczna nie stanowi dla mnie zadnego kosztu wiec chodzi tylko o czesci i ich dostepnosc. I tutaj jest kolejna sprawa, bo czesci na allegro jest nie malo tylko ceny porabane jak lato z radiem ;)

edit: co do zapału, to przy poprzednim fiacie miałem tyle drapania zabezpieczenia antykorozyjnego ze wolałbym chyba wymienić każdy błotnik i drzwi, naprawde - gówniana robota...

Re: FSO 125p 1970r/1980+

PostNapisane: 16 kwi 2015, o 20:39
przez OTRO
endryoou napisał(a):I dlatego mam takie podejscie - bo jednak wartość tego co dostałem + to co moze uda mi sie sprzedac- bo w przypadku zmiany na klasyka pare elementów z tej budy wypadnie, pokryje sie finansowo z nowymi zakupami i moze nie bedzie tragedii :) Robota lakiernicza, blacharska i mechaniczna nie stanowi dla mnie zadnego kosztu wiec chodzi tylko o czesci i ich dostepnosc. I tutaj jest kolejna sprawa, bo czesci na allegro jest nie malo tylko ceny porabane jak lato z radiem ;)

edit: co do zapału, to przy poprzednim fiacie miałem tyle drapania zabezpieczenia antykorozyjnego ze wolałbym chyba wymienić każdy błotnik i drzwi, naprawde - gówniana robota...

Tylko znalezienie jakiegoś fabrycznego błotnika w odpowiedniej cenie to czasochłonne zajęcie , czasem udaję się nam kupić za pierwszym razem a czasem polujemy dalej . A znalezienie drzwi którę pasują do nadwozia to już nie lada wyczyń.
Co do konserwacji to mogę ci powiedzieć że jestem w tym doświadczony bo zeskrobałem 95% zabezpieczenia i znam ten ból. Remont takiego fiata zakładając że masz zaplecze i robisz za blacharza ,lakiernika to w 6tyś zł powinno ci wystarczyć.