Żuk krul druk - zwany Żulem

[OLO]

Fajna piaskownica.

Widać żuk się spiął w sobie na przeglądzie

[Mlody_ndm]

W związku z Rajdem Żuka przyszedł czas na wyszorowanie dziada. A nie myłem go chyba z rok
Po dokładnym potraktowaniu Karcherem powstało kilka nowych dziur, a i lakieru miejscami ubyło
Za to na tylnej belce ujawniła się zamalowana wcześniej naklejka
Potem przyszedł czas na pastowanie, wziąłem jakąś taką pastę z tych mniej pracochłonnych ale efekt jest oszałamiajacy.
Jako że jeszcze nie skończyłem nie mam fotek końcowego efektu ale zapowiada się nieźle.

[Mlody_ndm]

Żuk z okazji Rajdu Żuka przeszedł małe odświeżanie






























Niestety w momencie wyjeżdżania z podwórka na Rajd brama postanowiła się zamknąć i zrobiłą Żukowi małe kuku

[[img]img]http://s26.postimg.org/vwd1cxkfd/DSC_2271.jpg[/img]
http://s26.postimg.org/pca96l6eh/DSC_2272.jpg[/img]

Szybka naprawa przy pomocy gumowego młotka i dojechał na Rajd, który z resztą przejechał bez usterki. Jedynie drążek zamiany biegów zaczął dzwonić ale wystarczyło go dokręcić.

[krol1313]

Dziwna wersję masz tego swojego Żuka.
Stara kiera, pedały jeszcze nie podwieszane a paka nowego typu.
Który to rocznik 90-91?
Nie jest składakiem?
Bo z tego co się orientuje 91,92 wzwyż miał już kierownice nowego typu, czarne kołpaki oraz podwieszane pedały.
A ten widocznie jakiś przejściowy musi być.
Tak wyszedł czy coś sam zmieniałeś?

[Mlody_ndm]

To jest 1991 pierwszy wypust "polifta" dlatego może być taki dziwny.
Ja nic nie modziłem, poprzedni właściciel będący za razem pierwszym też twierdził że nic nie modził poza wymianą plandeki na rzemieślniczą z zakładu w pobliskiej wiosce.
Do tego mam problem z kupieniem tylnych błotników, bo są metalowe, krótko takie wychodziły i plastikowe mogę kupić bez problemu a takich ni cholery nigdzie nie ma
A te są tak dziurawe i połatane że nie ma już co ratować.

[krol1313]

To jest 1991 pierwszy wypust "polifta" dlatego może być taki dziwny.
Ja nic nie modziłem, poprzedni właściciel będący za razem pierwszym też twierdził że nic nie modził poza wymianą plandeki na rzemieślniczą z zakładu w pobliskiej wiosce.
Do tego mam problem z kupieniem tylnych błotników, bo są metalowe, krótko takie wychodziły i plastikowe mogę kupić bez problemu a takich ni cholery nigdzie nie ma
A te są tak dziurawe i połatane że nie ma już co ratować.

A z Lublina I nie pasują>?
Wszystko by pasowało na wersję przejściową itp.
Przecież plastików z tyłu on chyb nigdy nie miał, przynajmniej ja się nie spotkałem w Żuku.
Udaj się na Skarżyn albo na Piaski swojego czasu kilka ich stało.

[Mlody_ndm]

Były np. ten ma plastiki:
http://allegro.pl/zuk-2-4d-andoria-i625 ... l#imglayer

Plastiki mogę bez problemu kupić w sklepie w Jabłonnie po 98zł/sztuka wraz z mocowaniami. Ale wolałbym zostać przy metalowych.

[Marcin125p]

Dziwna wersję masz tego swojego Żuka.
Stara kiera, pedały jeszcze nie podwieszane a paka nowego typu.
Który to rocznik 90-91?
Nie jest składakiem?
Bo z tego co się orientuje 91,92 wzwyż miał już kierownice nowego typu, czarne kołpaki oraz podwieszane pedały.
A ten widocznie jakiś przejściowy musi być.
Tak wyszedł czy coś sam zmieniałeś?

Jeździłem 91 i wyglądał identycznie. Do tego miał chromowane dekle.

[Mlody_ndm]

No mój to nawet nie ma wypustek pod ich mocowanie Jak widać w FSC było jak w FSO, z czego było z tego składali...

[Marcin125p]

Sąsiedzi mieli też 91, ale diesla pomarańczowego na plastikowych kołpaczkach. Może tylko w zielonych, bo taki był mój Żuk, chromdekle dawali