Fiat 126p 1992r - Marcino

[Marcino]

Do dużego Fiata dołączył mały Fiat, a mianowicie wersja EI z 1992r, plan jest taki, że w zimę pojedzie na blacharkę i nowy lakier. Ogólnie jeździ, skręca, hamuje, a do tego drogę umila radio safari Wnętrze ładnie zachowane, przebieg prawie 74 tyś. km. Poniżej fotki.

[Mlody_ndm]

MALUCH TO ZŁO!

Podrzucić Ci uniwersalny zestaw naprawczy?

[Marcin125p]

Mlody_ndm, nudnyś


Marcino, osprzęt inwalidzki jest?

[Marcino]

Zawsze chciałem mieć malucha i w końcu mam

[Marcin125p]

Marcino. EI to samochód dla inwalidów, temu się pytam czy ma wyposażenie inwalidzkie.

[Marcino]

Masz rację, jest to maluch inwalidzki, ma w kierownicy otwór na gałkę, a dźwignię gazu gość ma mi dosłać, gdyż ma ją ponad 180km stąd podobno. Czy dośle to czas pokarze.
Gdzieś czytałem, że w tej wersji wyprodukowano 500-1000szt. ktoś się orientuje?

[klysek1]

Masz rację, jest to maluch inwalidzki, ma w kierownicy otwór na gałkę, a dźwignię gazu gość ma mi dosłać, gdyż ma ją ponad 180km stąd podobno. Czy dośle to czas pokarze.
Gdzieś czytałem, że w tej wersji wyprodukowano 500-1000szt. ktoś się orientuje?

Wyprodukowano ich dużo, dużo więcej Wydaje mi się, że Wilq na 126p w wersji inwalidzkiej, tylko ST.

[wilq1902]

Tak, mam 650 I z 1979 roku, czyli ST. Z tymi liczbami to kogoś poniosło. Wątpię aby były dokładne dane ile było wyprodukowanych wersji inwalidzkich. Z kilkuletnie obserwacji, mogę stwierdzić, że ST w wersji inwalidzkiej jest bardzo mało zachowanych, natomiast FLów jest bardzo dużo. Należy jeszcze mieć na uwadze, że dużo osób demontowało osprzęt inwalidzki po zakupie pojazdu. Jeśli miało się kogoś niepełnosprawnego w rodzinie, to łatwiej takiej osobie było kupić samochód w tamtych czasach.

[Mlody_ndm]

Fakt, jakoś EI tkwi w mojej pamięci jako dość powszechny widok, więc raczej wątpię żeby było ich tak mało.

[Marcino]

Tak mi się wydaje, że raczej jest ich sporo, ale takie info było zawarte na jednym z forów czy stron Fiata 126p

Tak, mam 650 I z 1979 roku, czyli ST. Z tymi liczbami to kogoś poniosło. Wątpię aby były dokładne dane ile było wyprodukowanych wersji inwalidzkich. Z kilkuletnie obserwacji, mogę stwierdzić, że ST w wersji inwalidzkiej jest bardzo mało zachowanych, natomiast FLów jest bardzo dużo. Należy jeszcze mieć na uwadze, że dużo osób demontowało osprzęt inwalidzki po zakupie pojazdu. Jeśli miało się kogoś niepełnosprawnego w rodzinie, to łatwiej takiej osobie było kupić samochód w tamtych czasach.

Masz osprzęt?