Tosiek napisał(a):Witam przeglądm to forrum od dłuższgo czasu i powem tak znam Makflaja a raczej Adama długo osobiście i wiecie co?Nie dziwię się mu ani trochę ze opuścił te forum.Sam chciałem opisać swoją furke ale przez to co zobaczyłem na forum zrezygnuje po waszym zachowaniu. Chlopak nie miał łatwo w życiu i dużo przeszedł jak na swój wiek. Wiele jego planów na przyszłość mu nie wyszło i z wszystkimi problemami zostal sam. Ale mimo to ze ciężko uniego z funduszami i ciągłymi problemami kocha polską motoryzację i dąży do celu dłubiac przy swych 2 autach. Pewnie zapytacie skad ja to wiem? Bo sam jak tylko mam chwilę to mu przy tym pomagam. Nie dziwię się ze jak zrobiliście z niego kompletnego debila odszedł z forum bo jego jedynym sensem w życiu jest polska motoryzacja . I pamiętam jak dziś jak ze znajomemu grzebał przy maluchu kolegi Darka i jak mu pomagali przy fiacie. Gimnazjum sie skończyło i został sam z te m wszystkim sam i liczył na pomoc z forum przy 125p ale każdy wolał go wyśmiać a jak widzę przeniosło się to na resztę tematów . Mam tylko nadzieję że nie znajdziecie sobie innego kozła ofiarnego . Pozdrawiam Tosiek.
Epatowanie swoimi problemami jest niegodne, a obrażanie się bo Internet wyśmieje powiedzianą głupotę świadczy o tym co pisano. . A jeśli "miłość" do polskiej motoryzacji odbiera mu rozsądek to nie jest miłość tylko jakaś obsesja.