Borewicz 1.4

[nookia]

Witam, mam na oku poloneza Caro 1.4 z 95 roku, za 1,5 tys zl. Myślałem nad tym, aby przerobić go na borewicza, rozejrzałem się za częściami, w sumie wyszło z tego co widziałem ok 550 zł. znalazłem lampy przód z grillem, zderzaki, maskę i klapę na bagażnik. Nie wiem ile wyszedłby mnie zakup błotników do tyłu. Ale myślę, że nie byłoby drogo, w końcu na szrotach jeszcze tego trochę jest. Czy ktoś przerabiał tak poloneza? Co o tym myślicie?

[arnold]

Mnóstwo ludzi tak przerabiało. Widziałem kilka ulepów przód z borka tył plus! Trochę nie trafiłeś z tym tematem, przeniosę później do hyde parku

[Wujo]

jEDYNY Polonez który mi sie naprawdę podobał to polonez fishera.Reszta ulepy bez duszy.

[nookia]

Chodzi mi o to, że nie chce się grzebać w kablach i tych całych przekładkach, poza tym jakbym chciał przekładać to i tak musiałbym kupić drugiego poloneza, więc taniej powinno mnie wyjść takie przerobienie Caro. Warto dodać, że taki Borewicz straciłby już na wartości.

[arnold]

Jedni z tego kpią, inni leją po nogach. Dla mnie nie ma to wartości dodanej taka robota.

[nookia]

nie chodzi mi o innych, lecz bardziej o samego siebie. Tego typu auta są dla mnie bardzo ważne i ważne jest to, abym nie zniszczył takiego samochodu. Trzeba je po prostu szanować, a korzystając z okazji chciałbym życzyć wszystkim kolegom wesołych świąt

[narkee]

Sam myślałem o takim rozwiązaniu. Gdybym miał kasę, to bym sobie takie auto robił, bo faktycznie szkoda oryginalnego zadbanego Borka na modyfikacje - no chyba, że kupisz trupa i włożysz w niego kupę kasy najpierw w odbudowę. Działaj!

[nookia]

i właśnie nie wiem, czy dobrze to wszystko obliczam, bo szacuję, iż elementy blacharskie kupie za ok 500-600 zl. Nie liczyłem przednich błotników, bo są niemal identyczne, tylko Caro miały wciecia na kierunki, ale myślę, ze da się to zaspawać.

[mardom89]

a ja dalej nie wiem po co rzeźbić w carówce. Jeśli chcesz miec borewicza, kup borewicza i doprowadz go do stanu dobrego. uwierz mi ze bedzie o niebo lepiej niz carewicz.

Tego typu auta są dla mnie bardzo ważne i ważne jest to, abym nie zniszczył takiego samochodu

Wg mnie to tylko zepsucie auta i zmarnowanie czesci blacharskich ktore mogłyby posłużyć komuś do odbudowy oryginału, ale wkońcu "wolnoć tomku, w swoim domku"

[nookia]

a ja dalej nie wiem po co rzeźbić w carówce. Jeśli chcesz miec borewicza, kup borewicza i doprowadz go do stanu dobrego. uwierz mi ze bedzie o niebo lepiej niz carewicz.

Tego typu auta są dla mnie bardzo ważne i ważne jest to, abym nie zniszczył takiego samochodu

Wg mnie to tylko zepsucie auta i zmarnowanie czesci blacharskich ktore mogłyby posłużyć komuś do odbudowy oryginału, ale wkońcu "wolnoć tomku, w swoim domku"

po 1 jeśli myślę o założeniu silnika 1.4 to w takim wypadku musiałbym mieć 2 polonezy, a na dobrego Borka i Caro, żeby był w dobrym stanie też mnie za bardzo nie stać. No a po drugie o wiele łatwiej przełożyć kilka blach niż silnik, całą instalacje przekopać i resztę gratów.