Polski Fiat 125p MR 1977

[Mlody_ndm]

Zapowiada się intrygująco. Wrzucaj fotki nie pitol

[kicia]

I opowieść, opowieść!

[Marcin125p]

I opowieść, opowieść!

Jan, swoim wieloletnim zwyczajem, obudził się przed 4:00. Umył się, ubrał, zjadł śniadanie przygotowane przez jego niegdyś młodą, lecz ciągle piękną żonę Krystynę. Dochodziła 4:45. Wsiadł na niedawno zakupiony motorower marki "Komar", na którego talon dostał za ofiarną, 30-to letnią pracę. Popędził przez mgłę i mżawkę do pracy. Motorower ten obudził w Janie chęć posiadania samochodu. Poczucie wolności i radość z jazdy stały się dla Jana największą radością po ciężkim dniu pracy. A najlepszym samochodem, jaki można było kupić był Polski Fiat 125p. Trzeba się wziąć ostro do roboty! Na stanowisku stanął punkt 5:00.
Jego praca była ciężka, był hutnikiem. Tego dnia czuł większe niż zwykle podniecenie i dumę, gdyż kierownictwo zakładu poinformowało że aktualna produkcja przeznaczona jest na potrzeby największej dumy naszego prężnego, socjalistycznego Państwa - dla FSO. Może któraś kropla potu, spadająca z czoła na gotową już blachę znajdzie się kiedyś w moim Polskim Fiacie 125p - pomyślał Jan, i jeszcze ofiarniej przyłożył się do pracy.

[Petter_1982]

Piękny fragment. Sam lepiej bym tego nie napisał. Na początku myślałem, że to Jan Oborniak;)

[kicia]

I opowieść, opowieść!

Jan, swoim wieloletnim zwyczajem, obudził się przed 4:00. Umył się, ubrał, zjadł śniadanie przygotowane przez jego niegdyś młodą, lecz ciągle piękną żonę Krystynę. Dochodziła 4:45. Wsiadł na niedawno zakupiony motorower marki "Komar", na którego talon dostał za ofiarną, 30-to letnią pracę. Popędził przez mgłę i mżawkę do pracy. Motorower ten obudził w Janie chęć posiadania samochodu. Poczucie wolności i radość z jazdy stały się dla Jana największą radością po ciężkim dniu pracy. A najlepszym samochodem, jaki można było kupić był Polski Fiat 125p. Trzeba się wziąć ostro do roboty! Na stanowisku stanął punkt 5:00.
Jego praca była ciężka, był hutnikiem. Tego dnia czuł większe niż zwykle podniecenie i dumę, gdyż kierownictwo zakładu poinformowało że aktualna produkcja przeznaczona jest na potrzeby największej dumy naszego prężnego, socjalistycznego Państwa - dla FSO. Może któraś kropla potu, spadająca z czoła na gotową już blachę znajdzie się kiedyś w moim Polskim Fiacie 125p - pomyślał Jan, i jeszcze ofiarniej przyłożył się do pracy.

aż mnie ciąg dalszy zaciekawił

[OLO]

A przez głupią szczeniacką brawurę stracił kartki na mięso - swoje i siostry.
Czy on był do kupienia niedawno w Radomiu?
http://allegro.pl/fiat-125-p-fso-1978-i2811838296.html

[MateuszCOMPANY]

Patrz na rocznik

[OLO]

Jak widzę oliwkowego 125p to ślepnę z wrażenia.

[Sadam]

Co to w ogóle za kolor, bo jest bardzo ładny, taki piaskowy ale chyba nie z palety fiata??

[Petter_1982]

Kolor jest klasyczny, fiatowski czyli brązowo złocisty. Jest problem z oddaniem tego koloru na zdjęciach ponieważ wychodzi za każdym razem inaczej w zależności od oświetlenia. To jedno zdjęcie jest z lampą z aparatu więc wygląda na trochę jaśniejszy. Proszę o jeszcze trochę cierpliwości. W sobotę dowiecie się i zobaczycie już dużo więcej