125p kombi swap Rover 1.4

[Dr Detergent]

Ja też zastosowałem długo linkę, wszystko OK, ale jak się silnik nagrzeje, to zaczyna ciężko pracować. Moim zdaniem przechodzi ona za blisko kolektora wydechowego. Do zrobienia swapa zainspirował mnie kiedyś oczywiście AndrewS na którymś forum, chyba na PTK .

[AndrewS]

Już nie pamietam dokładnie, ale w poldku chyba ona kładzie się bardziej na błotnik, a u mnie w 125p idzie nad kolektorem.

[Miran]

Część elektryki połączone.


Mgła chwały po pierwszym uruchomieniu (wypalanie farby i uszczelek wydechu )


Linkę sprzęgła będę próbował z Poldorovera wsadzić, bo okolice kolektora wydechowego grzeją się niemiłosiernie.

[arnold]

Zastanawiam się nad tą linką od kiedy nad nią dywagujecie. Może zrobić jakąś osłonę zrobioną ze starej amelinowej osłony termicznej z jakiegoś auta? Łatwo się to kształtuje, linkę puścić po fartuchu i przykryć pasem/rynną z takiej blachy?

[SANDACZ]

kolego rób rovera !! ja jak nie sprzedam sedana to pakuje roVera jutro dawca będzie . trzeci w moim zyciu pickup / borek a teraz może sedan . a twoje kombi mega jest !!

[Miran]

Dzięki Sandacz
Aż tak pozytywnie oceniasz ten silnik? Ja dalej mam dylemat czy wyremontowany OHV CB nie był by równie dobry.

Mosty z Poldorovera pakujesz?

[Dr Detergent]

Wracając do linki zastanawiałem się, czy nie wcisnąć tam smaru ceramicznego. Osłony nie bardzo jest tam jak przykręcić i na pewno nie z aluminium, tylko coś termicznego. Ja u siebie nie mam akumulatora pod maską, bo stwierdziłem, ze jest za ciasno i nie ma na to miejsca.

[OLO]

Jaki jest problem z linką sprzęgła? Powinna wychodzić spod serwa, lecieć w poziomie zdłuż pompy i zakręcać dopiero przed przednim pasem omijając od przodu alternator. Potem wchodzi w łapę silnika i przechodzi pod osłoną cieplną do dzwonu. Od łapy począwszy jest osłonięta od kolektora i reszty wydechu. Pokaż fotkę jak masz to zrobione.

[AndrewS]

W przypadku Lucasa wychodzi nad serwem
Fotki można zobaczyć np. u Dr. Detergenta w dziale nasze auta. Musze stwierdzić że u niego linka lepiej leci niż u mnie, bardziej kładzie sie na błotnik, pewnie dlatego że nie ma aku. Dodatkowo moja prawie opiera sie o chłodnice i tu mam najciaśniejszy łuk.

Ogolnie napewno jest gorzej niz w poldoroverze, bo mam porównanie, wiec albo robia badziewne linki, albo faktycznie każdy nawet nieduży łuk wprowadza opory.

[Dr Detergent]

Na początku założyłem linkę od "dawcy serca", ale stwierdziłem, że coś nie tak jest, bo stara, zapyziała. Kupiłem nową , to była za krótka i ciasno to chodziło. Kupiłem kolejną nową, długą - jest OK do momentu jak silnik się dobrze nie nagrzeje, kilka ruchów sprzęgłem i zaczyna działać skokowo. Pechowo jest z tym kolektorem wydechowym, bo moim zdaniem to on przegrzewa linkę i się przyciera. Starałem się odtworzyć jak w polonezie