Jak chyba każdy miałem małe obawy przed prezentacją swojego auta ale cóż, kiedyś trzeba...
Do rzeczy, Fiata 125p miał mój ojciec w ilości sztuk trzech (jednego nawet sprowadzonego z Francji). Fiat 125p był również pierwszym autem ,które pod nieobecność ojca w wieku około 10 lat próbowałem przestawić


Przerzuciłem się więc z polskich stron www z ogłoszeniami na strony z końcówkami .sk .cz itd.
Po tygodniu już bardzo sprawnie za pomocą translatora google korespondowałem z Czechami i Słowakami zaczynając od pytania "kolik Fiat?"
Po miesiącu siedziałem już w lawecie i startując z W-wy około 19:00 wróciłem z autem na plecach na drugi dzień około 22:00.
Poniżej przedstawiam mój nabytek. Rok 1975, silnik 1500, wszystkie dokumenty posiadam. Mechanicznie oprócz hamulców ok, blacharsko jak na zdjęciach

Proszę o wyrozumiałość oraz co najważniejsze dla mnie proszę o Wasze opinie na temat tego egzemplarza w kontekście odrestaurowania bo ani mechanikiem ani lakiernikiem nie jestem

























