
Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Te kołpaki z pierwszego zdjęcia bardziej pasują do malucha, do kanta w ogóle moim zdaniem 

Polski Fiat 125p 1300 1969
Polski Fiat 125p MR75 1975
Polski Fiat 126p 650 I '79
Polski Fiat 126p 650 K '84
Polski Fiat 125p MR75 1975
Polski Fiat 126p 650 I '79
Polski Fiat 126p 650 K '84
-
wilq1902 - Forumowicz
- Posty: 766
- Dołączył(a): 24 sie 2013, o 11:07
- Lokalizacja: Kraków, Nowy Sącz
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
felgi z Poloneza bezdętkowe są ok.
Sam mam u siebie takie, tylko pryśnięte w twój kolor karoserii:)L-54.
Białe jakoś mi nie pasują.
Tylko przyodziej te 5 calówki w opony o rozmiarze 185/70/13.
Wczoraj ja założyłem do swojego i jest super, koło jest duże, wypełnia nadkole, nie ginie.
Wcześniej miałem 165/70/13 na tych samych 5 calówkach to wyglądało to dosyć dziwnie i koło robiło się takie jakieś małe.
A więc zmiana na duży plus, no może kwestia koloru ale to rzecz gustu o których się nie dyskutuje:)
Jedyny minus tego że po każdej jeździe muszę wycierać felgi aby zachować ich nienaganny stan bo mam klocki fomara które niestety pylą, ale co ta nie przeszkadza mi to w użytkowaniu.
Sam mam u siebie takie, tylko pryśnięte w twój kolor karoserii:)L-54.
Białe jakoś mi nie pasują.
Tylko przyodziej te 5 calówki w opony o rozmiarze 185/70/13.
Wczoraj ja założyłem do swojego i jest super, koło jest duże, wypełnia nadkole, nie ginie.
Wcześniej miałem 165/70/13 na tych samych 5 calówkach to wyglądało to dosyć dziwnie i koło robiło się takie jakieś małe.
A więc zmiana na duży plus, no może kwestia koloru ale to rzecz gustu o których się nie dyskutuje:)
Jedyny minus tego że po każdej jeździe muszę wycierać felgi aby zachować ich nienaganny stan bo mam klocki fomara które niestety pylą, ale co ta nie przeszkadza mi to w użytkowaniu.
- Gadanie! Przegrałem, bo pan miał szczęście!
- Szczęście? Szczęście trzeba umieć sobie zorganizować.
Poker jest sztuką oszustwa, przyjacielu. Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem - wygrał lepszy.
- Szczęście? Szczęście trzeba umieć sobie zorganizować.
Poker jest sztuką oszustwa, przyjacielu. Graliśmy uczciwie: ty oszukiwałeś, ja oszukiwałem - wygrał lepszy.
-
krol1313 - Forumowicz
- Posty: 1550
- Dołączył(a): 15 gru 2012, o 14:13
- Lokalizacja: PŁOCK
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
No to Panowie kompromis. W moich 5 calówkach od Mariusza mam założone 175/70/R13 i wygląda bardzo dobrze. Ani za szeroko ani za wąsko.
-
Red West_77 - Forumowicz
- Posty: 2526
- Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Czekam na zdjęcia zamontowanych na aucie 

-
Paweł M-11 - Forumowicz
- Posty: 208
- Dołączył(a): 2 mar 2013, o 19:19
- Lokalizacja: Włocławek
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Popielaty a może Ty się wyrobisz na październik i przyjedziesz swoim 125p na Zamknięcie Sezonu 2014 ???
P.S. Weź golfik !!! (Ty już będziesz wiedzial o co chodzi)

P.S. Weź golfik !!! (Ty już będziesz wiedzial o co chodzi)



125p - "Kiedyś bił rekordy , teraz podbija serca"
forum fiata 125p fiat 125p forum duży fiat
forum fiata 125p fiat 125p forum duży fiat
-
Palec - Administrator, Założyciel Stowarzyszenia Klub125p
- Posty: 3463
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:13
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Nie chciałem malować felg na szaro, ze względu na to, że trzeba ten samochód troche kolorystycznie rozweselić, bo stanie się obiektem kultu ludzi cierpiących na depresję.
Chyba już wcześniej w wątku pisałem, ale napiszę jeszcze raz, dostałem 4 idealne opony marki GoodYear w rozmiarze 175/70R13, więc Artur może być z siebie dumny.
Na wrzesień planuję zrobić Fiatu blacharkę, kilka dziurek zaspawać i nowy lakier, jak dam radę do października się wyrobić, to biere urlop i jadę
Aha Golfik mi się podarł.... 
Chyba już wcześniej w wątku pisałem, ale napiszę jeszcze raz, dostałem 4 idealne opony marki GoodYear w rozmiarze 175/70R13, więc Artur może być z siebie dumny.
Na wrzesień planuję zrobić Fiatu blacharkę, kilka dziurek zaspawać i nowy lakier, jak dam radę do października się wyrobić, to biere urlop i jadę


-
Popielaty - Forumowicz
- Posty: 2012
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Śrem
- Ranga: Pogromca mitów
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Ja z natury nie jestem dumnym człowiekiem. Raczej skromnym
Nawet gdybym mial powód do dumy to nie zauważam tego. Fajnie, że Twój wątek znów jest aktywny Michaś

-
Red West_77 - Forumowicz
- Posty: 2526
- Dołączył(a): 26 lut 2012, o 12:03
- Lokalizacja: Wrocław
-
Popielaty - Forumowicz
- Posty: 2012
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Śrem
- Ranga: Pogromca mitów
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Nie lubię pisać posta pod postem, ale co zrobię...
Prace przy Popiołku ruszyły, jak widać po poprzednim poście, Fiacior prosi się o remont. W związku z tym, rozpocząłem kupno części. Zacząłem od ciekawego poradnika prof. Szczecińskiego, wartego 2 zł:

Nie ukrywam, że zastosuje większość opisanych tam patentów w swoim silniku.
Po zdjęciu głowicy, zauważyłem, że klawiatura jest w tragicznym stanie. Koniki są strasznie wyjechane od zaworów, a mostki popękane
Mógłbym powymieniać mostki i zeszlifować koniki, jednak koniki miały również duży luz na wałkach. Kupiłem więc nową klawiaturę.


Do tego udało mi się trafić pompę wody z instrukcją montażu elektromagnesu, niestety stara pompa nie chce go oddać.

Stary wałek też był już wyciachany. Jak profi to profi

Do tego udało mi się kupić komplet tłoków na III szlif, czyli 77,6 mm, razem ze sworzniami i pierścieiami za 100 złociszy. Co ciekawe, w pudełku była taka kartka. Mam nadzieję, że szlifierz uratuje mi te cylindry, bo mają spory rant przy krawędzi i lekkie ryski. Ale przymierzając nowe pierścienie nominalne do cylindra, to luz wynosi jakieś 0,40.


Do tego kompletu muszę jeszcze zakupić rozrusznik,komplet uszczelek, poduszki silnika, sprzęgło LUK, oraz pompę oleju...
Reszte pierdół mam już zgromadzoną.
Czytałem ostatnio wątek "Tuning OHV" i znalazłem tam kilka postów o tym jak strasznie niedopasowane są kolektory wydechowe i ssące. Pomyślałem sobie, eee nie jest tak źle... dopóki sam nie zdjąłem kolektora wydechowego.
Jak to pisał OLO - jest co zbierać...




Wziąłem więc wkręta i od uszczelki odrysowałem okręgi na głowicy, żeby szlifierz wiedział, jak ma te kanały przerobić.


Poza tym wszystkim, rozgryzłem już patent na zamontowanie pompy oleju z Poloneza w 125p. Faktem jest, że pompa oleju z Poloneza ma większy korpus i zupełnie inaczej poprowadzoną rurkę. Jednak (ciasno) mieści się w misce fiatowskiej i jest to kwestia przerobienia rurki Polonezowej, żeby szła do mocowania pierwszej panewki. Myślę, że jakiś artysta magik zrobi mi z 3 takie swapowe rurki. Warto to zrobić, zresztą zobaczcie dlaczego

Ze względu na to, że cały dzień spędzam w pracy, remont silnika odkładam na soboty

Prace przy Popiołku ruszyły, jak widać po poprzednim poście, Fiacior prosi się o remont. W związku z tym, rozpocząłem kupno części. Zacząłem od ciekawego poradnika prof. Szczecińskiego, wartego 2 zł:

Nie ukrywam, że zastosuje większość opisanych tam patentów w swoim silniku.
Po zdjęciu głowicy, zauważyłem, że klawiatura jest w tragicznym stanie. Koniki są strasznie wyjechane od zaworów, a mostki popękane



Do tego udało mi się trafić pompę wody z instrukcją montażu elektromagnesu, niestety stara pompa nie chce go oddać.

Stary wałek też był już wyciachany. Jak profi to profi

Do tego udało mi się kupić komplet tłoków na III szlif, czyli 77,6 mm, razem ze sworzniami i pierścieiami za 100 złociszy. Co ciekawe, w pudełku była taka kartka. Mam nadzieję, że szlifierz uratuje mi te cylindry, bo mają spory rant przy krawędzi i lekkie ryski. Ale przymierzając nowe pierścienie nominalne do cylindra, to luz wynosi jakieś 0,40.


Do tego kompletu muszę jeszcze zakupić rozrusznik,komplet uszczelek, poduszki silnika, sprzęgło LUK, oraz pompę oleju...
Reszte pierdół mam już zgromadzoną.
Czytałem ostatnio wątek "Tuning OHV" i znalazłem tam kilka postów o tym jak strasznie niedopasowane są kolektory wydechowe i ssące. Pomyślałem sobie, eee nie jest tak źle... dopóki sam nie zdjąłem kolektora wydechowego.





Wziąłem więc wkręta i od uszczelki odrysowałem okręgi na głowicy, żeby szlifierz wiedział, jak ma te kanały przerobić.


Poza tym wszystkim, rozgryzłem już patent na zamontowanie pompy oleju z Poloneza w 125p. Faktem jest, że pompa oleju z Poloneza ma większy korpus i zupełnie inaczej poprowadzoną rurkę. Jednak (ciasno) mieści się w misce fiatowskiej i jest to kwestia przerobienia rurki Polonezowej, żeby szła do mocowania pierwszej panewki. Myślę, że jakiś artysta magik zrobi mi z 3 takie swapowe rurki. Warto to zrobić, zresztą zobaczcie dlaczego

Ze względu na to, że cały dzień spędzam w pracy, remont silnika odkładam na soboty

-
Popielaty - Forumowicz
- Posty: 2012
- Dołączył(a): 21 lut 2012, o 23:20
- Lokalizacja: Śrem
- Ranga: Pogromca mitów
Re: Popielaty FSO 125p, czyli FSO Classic
Gruby remont się szykuje. Powodzenia w dalszych pracach. Tak z ciekawości to dużo nagaru i szlamu było w silniku?
"Do układu smarowania silnika FSO 125p należy stosować rozprowadzany przez CPN wielosezonowy olej silnikowy Selektol Super Plus SE 15W40 lub oleje Selektol Special SD 10W30 lub 20W40":)
- Ćmaga
- Forumowicz
- Posty: 680
- Dołączył(a): 14 sie 2012, o 14:45
- Lokalizacja: Włodawa
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości