125p '88 "Majonez"

[Ćmaga]

To do dzieła, jeden wieczór, 50zł i zrobione. Silnik zapewne zwykły 75KM, wątpie żeby to był odprężony a tym bardziej wzmocniony, no ale nigdy nic nie wiadomo. Fiat wygląda jak Fiat, który był używany na co dzień ale nie przechodził nigdy remontu, fajny jest, ja bym pojeździł sobie przed rozbiórką i nacieszył się nim, zanim nastąpi czas rozczarowań i nerwów czyli remont

[Mlody_ndm]

Z mechaniki to jest wydech do wymiany i zlokalizowanie wycieku płynu chłodniczego z okolic chłodnicy. Poza tym wszystko sprawne.

Paaanie to w czym problem. Wydech zazwyczaj można kupić od ręki, wyciek też nie powinien być jakimś wielkim problemem.

[Giwera]

To do dzieła, jeden wieczór, 50zł i zrobione. Silnik zapewne zwykły 75KM, wątpie żeby to był odprężony a tym bardziej wzmocniony, no ale nigdy nic nie wiadomo. Fiat wygląda jak Fiat, który był używany na co dzień ale nie przechodził nigdy remontu, fajny jest, ja bym pojeździł sobie przed rozbiórką i nacieszył się nim, zanim nastąpi czas rozczarowań i nerwów czyli remont

Podzielam zdanie kolegi a gdy tak przejeździsz sezon to się dowiesz więcej o swoim aucie.Pewne rzeczy same wyjdą z czasem jak będziesz śmigał. Co do auta to fajnie wygląda tak naturalnie. Naciesz się nim przez lato a potem poważna robota na zimę Powodzenia

[OTRO]

To do dzieła, jeden wieczór, 50zł i zrobione. Silnik zapewne zwykły 75KM, wątpie żeby to był odprężony a tym bardziej wzmocniony, no ale nigdy nic nie wiadomo. Fiat wygląda jak Fiat, który był używany na co dzień ale nie przechodził nigdy remontu, fajny jest, ja bym pojeździł sobie przed rozbiórką i nacieszył się nim, zanim nastąpi czas rozczarowań i nerwów czyli remont

Zgadzam się z tobą całkowicie. Ja sam popełniłem taki błąd bo nie najeździłem się przed remontem. A remont się przeciąga a chęć na przejażdżkę swoim fiatem rośnie z miesiąca na miesiąc. Chociaż teraz ten apetyt na jazdy tym autem przyśpiesza remont bo postawiłem sobie ambitny plan że na wakacje będzie w nowym lakierze .

[Mlody_ndm]

To do dzieła, jeden wieczór, 50zł i zrobione. Silnik zapewne zwykły 75KM, wątpie żeby to był odprężony a tym bardziej wzmocniony, no ale nigdy nic nie wiadomo. Fiat wygląda jak Fiat, który był używany na co dzień ale nie przechodził nigdy remontu, fajny jest, ja bym pojeździł sobie przed rozbiórką i nacieszył się nim, zanim nastąpi czas rozczarowań i nerwów czyli remont

Zgadzam się z tobą całkowicie. Ja sam popełniłem taki błąd bo nie najeździłem się przed remontem.

To się chwali, wszak jazda bez uprawnień nie jest najlepszym pomysłem

[dominiq]

Macie rację. Nie wiadomo ile potrwa remont, a autem się nie zdażyłem nacieszyć. Muszę jeszcze pokupić kilka gratów, także i tak nie ma sensu go jeszcze ruszać.

Udało się odczytać numer silnika. Można coś z tego się dowiedzieć?

[jacekes]

Zwykłe fiatowskie 1500, teoretycznie 75 KM. Produkcja raczej w końcówce 1987, niż w 88.

[dominiq]

Czyli spoko. Dzięki

[OTRO]

To do dzieła, jeden wieczór, 50zł i zrobione. Silnik zapewne zwykły 75KM, wątpie żeby to był odprężony a tym bardziej wzmocniony, no ale nigdy nic nie wiadomo. Fiat wygląda jak Fiat, który był używany na co dzień ale nie przechodził nigdy remontu, fajny jest, ja bym pojeździł sobie przed rozbiórką i nacieszył się nim, zanim nastąpi czas rozczarowań i nerwów czyli remont

Zgadzam się z tobą całkowicie. Ja sam popełniłem taki błąd bo nie najeździłem się przed remontem.

To się chwali, wszak jazda bez uprawnień nie jest najlepszym pomysłem

Co mają uprawienia do jazdy po prywatnym placu (osoba która posiada ten plac wyraziła zgodę) ?

[Mlody_ndm]

To się chwali, wszak jazda bez uprawnień nie jest najlepszym pomysłem

Co mają uprawienia do jazdy po prywatnym placu (osoba która posiada ten plac wyraziła zgodę) ?

Niby siedzisz w samochodzie, niby silnik odpalony niby jedziesz.
A wspólnego z prawdziwym jeżdżeniem samochodem ma to tyle co własna ręka z dorodną słowianką